Witam wszystkich,
w związku z wiosennym wietrzeniem półek mam Państwu do zaoferowania do zakupu szereg książek o tematyce giełdowej. Inwestowanie na giełdzie i forex, analiza techniczna, kontrakty terminowe, opcje, psychologia inwestowania, systemy inwestycyjne, formacje świecowe itp.

Książki w stanie bardzo dobrym lub wręcz idealnym. Cena wysyłki pojedynczej książki pocztą polską dopisana przy każdej pozycji. Możliwa także wysyłka do paczkomatu wtedy cena 14 zł. Przy zakupie większej ilości książek, cena wysyłki kalkulowana indywidualnie. Wszystkich zainteresowanych proszę o PW, podeślę wtedy zdjęcia.

Poniżej zestawienie dostępnych książek.

Zawód inwestor giełdowy – dr Alexander Elder 2006r; stan prawie idealny, lekko pozagniatana obwoluta na brzegach; okładka twarda z obwolutą, wysyłka PP 13zł CENA: 79zł

Bezpieczne strategie inwestycyjne – Van K. Tharp, D.R. Barton Jr, Steve Sjuggerud 2006r; stan idealny; okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł CENA: 69zł

Spekulacja intuicyjna – Curti M. Faith 2012r; stan idealny; okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 37zł

Trader Vic – Victor Sperandeo 1998r; stan bb, lekko podniszczona obwoluta, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 69zł Sprzedane

Trader Vic II – Victor Sperandeo 2010r; stan idealny; okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13 zł; CENA: 79zł

Jak zarobiłem 2 000 000 $ na giełdzie – Nicolas Darvas 2006r; stan idealny, wysyłka PP 6,50zł; CENA: 34zł

Inwestowanie pieniędzy w praktyce – Tomasz Bar 2008r; stan idealny, wysyłka PP 6,50zł; CENA: 15zł

GPW I. Giełda papierów wartościowych w praktyce - Marcin Krzywda 2010r; stan bb, wysyłka PP 6,50zł; CENA: 15zł Sprzedane

GPW II. Akcje i analiza fundamentalna w praktyce - Marcin Krzywda 2010zł; stan idealny; wysyłka PP 6,5zł; CENA: 15zł Sprzedane

GPW III. Kontrakty terminowe i opcje w praktyce – Marcin Krzywda 2010r; stan BB; wysyłka PP 6,5zł; CENA: 15zł

GPW Analiza techniczna w praktyce – Marcin Krzywda 2008r; stan dobry; wysyłka PP 6,5zł; CENA: 15zł

GPW V. Alternatywne metody analizy technicznej w praktyce – Marcin Krzywda 2010r; stan bb; wysyłka PP 6,5zł; CENA: 15zł

Skuteczny inwestor. Jak inwestować z zyskiem i unikać wielkich strat – William J. O’neil 2007r; stan bb; okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA : 59zł

Analiza techniczna wprowadzenie – Oficyna Ekonomiczna 2001r; stan bb; okładka twarda; wysyłka PP 13zł; CENA : 15zł

Leksykon formacji świecowych – Jerzy Mirosław Lempart, Grzegorz Zalewski 2013r; stan idealny; okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 55zł

Forex rynek walutowy dla początkujących – Marcin Milewski 2012r; stan bb; wysyłka PP 13zł; CENA: 25zł Sprzedane

Świece i inne japońskie techniki analizy wykresów – Steve Nison 1996r; stan idealny; wysyłka PP 13zł; CENA: 95zł

Droga żółwia – Curtis M. Faith 2014r; stan idealny; wysyłka PP 13zł; CENA: 45zł

Liczby Fibonacciego na giełdzie – Robert Fischer 1996r; stan BB, lekko zabrudzone brzegi stron, okładka twarda; wysyłka PP 13zł; CENA: 59zł Sprzedane

Trader doskonały – Van K. Tharp 2012r; stan idealny, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 45zł

Bogaty ojciec, biedny ojciec – Robert T. Kiyosaki, Sharon L. Lechter 2002r; stan BB; wysyłka Pp 13zł; CENA: 10zł Sprzedane

Kwadrant przepływu pieniędzy - Robert T. Kiyosaki, Sharon L. Lechter 2003r; stan BB; wysyłka PP 13zł; CENA: 20zł Sprzedane

Inwestycyjny poradnik bogatego ojca - Robert T. Kiyosaki, Sharon L. Lechter 2002r; stan dobry, lekko zagniecione rogi okładki; wysyłka PP 13zł; CENA: 19zł Sprzedane

Mądre bogate dziecko - Robert T. Kiyosaki, Sharon L. Lechter 2001r; stan BB; wysyłka Pp 13zł; CENA: 19zł

Analiza techniczna dla bystrzaków – Barbara Rockefeller 2012r; stan BB; wysyłka Pp13zł; CENA: 49zł Sprzedane

Komputerowa analiza rynków terminowych – Charles Lebeau, David W. Lucas 1998r; stan BB; wysyłka PP 13zł; CENA: 95zł Sprzedane

Analiza formacji na wykresach giełdowych – Thomas N. Bulkowski 2011r; stan idealny, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 45zł Sprzedane

Forex podstawy giełdy walutowej – Piotr Surdel 2008r; stan BB; wysyłka PP 6,5zł; CENA: 19zł Sprzedane

Sposób na zyski czyli kontrakty terminowe krok po kroku – Tomasz Hońdo; stan idealny; wysyłka PP 6,50zł; CENA: 5zł

Podstawy inwestowania w kontrakty terminowe i opcje- Krzysztof Mejszutowicz 2011r; stan idealny; wysyłka PP 6,50zł; CENA: 8zł

Forex dla bystrzaków – Mark Galant, Brian Dolan 2012r; stan BB; wysyłka PP 13zł; CENA: 19zł Sprzedane

Uniwersalne zasady spekulacji – Brent Penfold 2013r; stan idealny, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 79zł Sprzedane

Jak zarabiać na rynku, który zmierza donikąd. Aktywne inwestowanie w wartość – Vitaliy N. Katsenelson 2013r; stan BB, okładka twarda; wysyłka PP 13zł; CENA: 25zł

Psychologia rynków finansowych u źródeł analizy technicznej – Tony Plummer 1995r; stan dobry, okładka twarda z obwolutą, pożółkłe brzegi stron, podniszczona obwoluta; wysyłka PP 13zł; CENA: 49zł

Giełda wolność i pieniądze. Poradnik spekulanta – Van K. Tharp 2000r; stan dostateczny, okładka twarda z obwolutą, książka prawdopodobnie była zamoczona, wysyłka PP 13zł; CENA: 119zł

Sztuka spekulacji po latach Tom 1 – Zenon Komar 2011r, stan idealny, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 110zł - Sprzedane

Sztuka spekulacji po latach Tom 2 – Zenon Komar 2011r, stan idealny, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 110zł Sprzedane

Kontrakty terminowe i forex. Teoria i praktyka - Grzegorz Zalewski 2010; stan idealna, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 29zł

Inteligentny inwestor - Benjamin Graham 2007r; stan prawie idealny, lekko pognieciona obwoluta, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA: 35zł

Międzyrynkowa analiza kursów walutowych. Forex, złoto, ropa i globalne rynki finansowe – Ashraf Laidi 2012r; stan idealny, okładka twarda z obwolutą; wysyłka PP 13zł; CENA 55zł

Podstawy analizy technicznej – martin J.Pring 1998r; stan BB, gdzieniegdzie podkreślenia ołówkiem; wysyłka PP 13zł; CENA: 89zł

Mistrzowie rynków finansowych. Rozmowy z najlepszymi amerykańskimi inwestorami i graczami giełdowymi – Jack D. Schwager 2007r; stan BB, okładka twarda, brak obwoluty; wysyłka PP 13zł; CENA: 45zł

Analiza techniczna rynków finansowych – John J. Murphy 2008r; stan BB, lekko zagnieciony róg książki; Wysyłka PP 13zł; CENA: 99zł

Oswoić bessę czyli inwestowanie na rynku niedźwiedzia – Kenneth E. Little 2008r; stan idealny, okładka twarda; wysyłka PP 13zł; CENA: 19zł

Analiza techniczna rynków terminowych – Jack D. Schwager 2002r; stan dobry; wysyłka PP 13zł; CENA: 69zł

jeśli przejrzysz dostatecznie dużo wykresów w swoim życiu i wyrobi się u Ciebie pewna intuicja to niekiedy będzie tak, że wystarczy, że spojrzysz później na jakiś wykres i będziesz wiedział, że cena szykuje się do pokonania oporu. Dostrzeżesz jakiś specyficzny układ słupków czy świec, który gdzieś tam, kiedyś widziałeś na jakimś wykresie, po pojawieniu się którego nastąpiło wybicie i będziesz wiedział, że coś się dzieje

Nie mówię tutaj o ogólnie znanych formacja cenowych czy świecowych ale o takich swoich, własnych. Ciężko to wytłumaczyć ale jak kiedyś Ci się to przydarzy to będziesz wiedział o co chodzi.

no właśnie kolego, jak to jest że nie znając się na giełdzie stworzyłeś arkusz do gry na niej?

inwestowałeś realne pieniądze na podstawie wskazań swojego arkusza?

w analizie technicznej nie ma mniej czy bardziej ważnych wskaźników, czy też lepszych czy gorszych. Nie sugeruj się też tymi, które ktoś Ci poleci. Sam musisz dojść do tego, które Ci odpowiadają i które najlepiej pasują do Twojego stylu inwestowania. To, że u kogoś jakiś wskaźnik się sprawdza nie oznacza, że będzie pasował do Twojego podejścia.




Zależy jaki masz cel, jeśli chcesz mieć pewność, że akcje się kupią/sprzedadzą np. przy realizacji SL to stosuj PKC. Przy mało płynnych spółkach poślizgi mogą być spore, a nawet Ty sam swoim zleceniem możesz spowodować znaczny spadek/wzrost ceny. Jeśli zależy Ci na konkretnej cenie wejścia/wyjścia to ustaw zlecenie z limitem ceny ale wtedy istnieje szansa, że przy szybszej zmianie cen zlecenie nie wejdzie albo zrealizuje się tylko część.

jeśli nasz nowy kolega jest zupełnie zielony to nic mu nie da przeglądanie raportów bo i tak nic z nich nie zrozumie. Więc na jakiej podstawie miałby inwestować?

ładowanie pieniędzy w giełdę bez choćby jakiejś podstawowej wiedzy to moim zdaniem wyrzucenie pieniędzy w błoto. Niczego się nie nauczysz a pieniądze stracisz. Lepiej zagrać w totka, mniejszy stres.

Najpierw powinien zdobyć wiedzę, opanować choćby podstawy, ułożyć w głowie plan działania, wyznaczyć sobie jakieś cele i dopiero wtedy może zainwestować jakiś mały kapitał. I wtedy jest szansa, że jak go straci to się czegoś nauczy.


qube art 18 § 2 kk

jakiego rodzaju zlecenia użyłeś? Jeśli PKC to kwota jaka jest blokowana pod zlecenie liczona jest nie po aktualnej cenie tylko po górnych widełkach.

Poloakis za podżeganie innej osoby do dokonania czynu zabronionego są paragrafy
niech kolega zainwestuje w książkę papierową i w swoją wiedzę, nie można iść na skróty.

co Ty Żubra pijesz? i to w puszce jeszcze?

jak dla mnie dopiero po dzisiejszym dniu możemy mówić o trendzie wzrostowym. Mamy wyższy dołek i przebity poprzedni szczyt. I teraz linię trendu możemy śmiało rysować

rozbawiłeś mnie tymi "dwoma nic nie znaczącymi dołkami". Jak dla mnie to jest na siłę szukanie potwierdzenia swoich założeń.

ale mi chodziło o sytuację z dnia 22 marca przedstawioną w poście nr 7, która wyglądała tak:



gdzie Ty tam widziałeś dołek po którym poprowadziłeś ten "zielony trend wzrostowy"?

Nawet w obecnej sytuacji:



moim zdaniem nie możemy mówić o trendzie wzrostowym.

arnold wytłumacz mi na jakiej podstawie wyrysowałeś ten "zielony trend wzrostowy"?

kolego wyżej ile dostajesz za reklamę?

a pisałaś o tym do adminów?

dobrze powiedziane lijon

mniejsza już o powody, którymi kierował się nauczyciel. Może sam inwestuje a chciał zainteresować tym też swoich uczniów. Jeśli kogoś giełda zupełnie nie interesuje i nie ma chęci się tego nauczyć to moim zdaniem nie ma sensu zagłębiać się w dobór spółek, prowadzenie pozycji czy jej zamykanie.

Dziwnego masz nauczyciela od historii.

Kwestia wyboru spółek zależy od tego czy Ty sam, osobiście chcesz się nauczyć czegoś o inwestowaniu czy chcesz tylko mieć zaliczoną pracę domową i giełda Cię nie interesuje zupełnie. Jeśli to ta druga opcja to wybrałbym na Twoim miejscu jakiekolwiek spółki, pod jakikolwiek pretekstem i mu wysłał. Np. tak jak altus radzi wybierz 5 spółek w trendzie wzrostowym, zapakuj po 20 tys zł, jako powód podaj właśnie to iż są one w trendzie wzrostowym i są w dobrej formie podług obecnie panujących kilka miesięcy spadków. Czwórka do dzienniczka wpadnie a jeśli jakimś cudem te spółki jeszcze zarobią i spodobają się panu profesorowi to może i wyższa ocena

a co to za liceum? i jakiego przedmiotu uczy ten nauczyciel, że takie prace zadaje?

kolego mateuniontko1 nie czytasz ze zrozumieniem. Przecież napisałem, że pozmieniały się niektóre zlecenia min. właśnie zlecenie PKC. Zmienił się też czas rozliczania transakcji. Więc będę obstawał przy tym, że to jednak podstawy

nie do końca zawiłości. Wraz z nowym systemem UTP pozmieniały się niektóre zlecenia, kilka doszło nowych. Zmienił się mnożnik na kontraktach na WIG20. Więc powiedziałbym raczej, że to podstawy anie zawiłości.

jeśli chodzi o książki pana Marcina to i owszem dobre tylko jest jeden mały problem, najnowsze wydanie jest bodajże z 2010 roku (jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi). Od tego czasu parę rzeczy na naszej GPW się pozmieniało, więc niektóre informacje mogą być nieaktualne.

Zysk masz wtedy kiedy cena aktualna jest większa od ceny zakupu (pomijamy prowizje).

Jeśli złożyłbyś zlecenie PKC po zakończeniu środowej sesji zakładając, że zrealizowałoby się ono na otwarciu w czwartek po cenie 0,80 zł to na koniec sesji miałbyś 4 grosze zysku na akcje mimo, że spółka zanotowała spadek o 3 grosze w stosunku do kursu odniesienia.

Biała świeca mówi nam o tym iż dzisiejsza cena zamknięcia jest wyższa od dzisiejszej ceny otwarcia. Czyli w ciągu dnia kurs urósł. Nie bierze się tutaj pod uwagę cen z dnia wczorajszego. Wykres liniowy natomiast łączy po prostu ceny zamknięcia z kolejnych dni, a że dzisiejsza cena zamknięcia (0,84 zł) jest niższa od wczorajszej (0,87 zł) to rysuje nam linie spadkową.

czemu tak uważasz?

a cóż to?

Moim skromnym zdaniem grać na mini lotach przy kapitale trochę ponad 4000 zł mija się z celem.



Więc jak wpakujesz realną kasę to też dalej będziesz grał z różnymi rezultatami, a najprawdopodobniej ją stracisz. Lepiej poćwicz jeszcze 6 m-cy na demo i jak tam zaczniesz zarabiać dopiero pomyśl o realnym rachunku.

Przy PKC wartość środków jakie są blokowane pod zlecenie wylicza się mnożąc liczbę akcji przez górne ograniczenie wahań kursu (górne widełki) a nie aktualną cenę. To co miałeś podane (13,38 zł) to właśnie była aktualna cena.

Dałeś zakup z PKC czy z limitem ceny 13,38 zł?

W zależności jakie parametry dobierzesz do wskaźnika będzie on mniej albo bardziej czuły a tym samym będzie dawał mniej albo więcej mylnych sygnałów. 100 procentowych wskaźników nie ma. Musisz pamiętać, że optymalizując wskaźnik działasz na danych historycznych i nawet jeśli Ci się uda dobrać prawie idealny wskaźnik nie oznacza to, że w przyszłości będzie działał z taką samą skutecznością.

Nikt Ci nie wskaże jakiego wskaźnika masz używać, sam musisz dojść do tego, który najbardziej Ci odpowiada. Wskaźniki, które wypisał wyżej kolega krzabr być może sprawdzają się u niego ale niekoniecznie muszą się sprawdzić przy Twoim podejściu. Każdy ma swój styl gry i nie każdy wskaźnik do danego stylu pasuje.



Nie używam żadnych wskaźników do podejmowania decyzji o kupnie/sprzedaży. Jedynie ATR do stawiania stopów.

Może nie było żadnych transakcji na danej spółce? Albo źle składasz zlecenie.
A jeśli nie to zwróć się do kogoś z administracji.

jeśli dajesz wysoki limit ceny to może nie być chętnych kupić po takiej cenie.

Nie dałbyś rady ogarnąć wszystkich oscylatorów. Poza tym w jaki sposób miałyby Ci dawać one sygnały kupna/sprzedaży? Czekałbyś aż wszystkie będą się potwierdzać? Raczej nierealne. Wybierz jeden i ewentualnie do tego jeszcze jakiś inny wskaźnik (nie oscylator).


to chcesz mieć go na pełnym ekranie czy go zawęzić? Bo nie rozumiem tego pytania.

F11 tryb pełnoekranowy.

Akcje możesz sprzedać tylko w godzinach handlu czyli od 8:30 do 17:05. Jeśli teraz złożysz zlecenie jutro powinny się sprzedać na otwarciu.

Jeśli na dotychczas zamkniętych pozycjach jesteś na plus (masz zysk), to będziesz musiał zapłacić w maju podatek od tego zysku. Ale jeśli masz jeszcze jakąś otwartą pozycję, która jest na minusie to zamykając ją do 28 grudnia (realizując stratę) zmniejszasz swój zysk na koniec roku ale tym samym zmniejszysz podatek, który będziesz musiał zapłacić.

Jak dla mnie to słabowity ten maszt dla tej flagi.

Arnold a gdyby dojście do tego punktu zajęłoby dwa lata to wtedy też odgrzałbyś stary kotlet i napisał: "Anie mówiłem, że spadnie? I spadło. I to ja miałem rację"?

Zacznij od ustalenia strategii. Najlepiej wypisz sobie poszczególne jej elementy na kartce i przyklej do monitora, później inwestuj wirtualnie przez jakiś czas według opracowanych zasad i sprawdź czy dana strategia przynosi zyski. Jeśli nie, zmodyfikuj ją albo opracuj inną.

Zyskom najlepiej pozwól rosnąć i chroń je kroczącym stopem. I wtedy sam rynek zdecyduje kiedy wywalić Cię z rynku, ale to Ty zdecydujesz gdzie postawisz stopa

Żaden wskaźnik nie wskaże Ci "górki" spójrz np na RSI:



ładnie wskazał lokalny szczyt (drugi też ale go nie zaznaczyłem), ale kurs po małej korekcie zrobił kolejny szczyt. I pamiętaj, że to tak ładnie wygląda po fakcie i można się mądrzyć, w momencie kiedy tworzy się szczyt samo wyjście oscylatora w strefę wykupienia nie spowoduje, że cena musi spaść. Przy mocnych ruchach oscylator może sobie nawet po setkę podchodzić a cena dalej będzie rosła.

Gdzie postawić SL? Jeśli zamierzasz wyłapywać trendy i zakładasz, że zmiana trendu następuje po utworzeniu przez cenę niższego dołka to najlepiej SL postawić trochę niżej niż poprzedni dołek. A ile to jest trochę niżej? To już sam musisz opracować i tego się trzymać przy każdej transakcji żeby się przekonać czy takie stawianie SL daje dobre wyniki. Ja używam np wskaźnika ATR.

Co do dołków to musisz też wybrać czy to będą dołki trendu krótko, średnio czy długo terminowego bo dołek dołkowi nierówny I to też będzie miało wpływ na odległość SL od dołka.

Jednym zdaniem musisz opracować plan, od otwarcia do zamknięcia pozycji, nie lawirować pomiędzy jednym a drugim wskaźnikiem. Zasady, których będziesz się trzymał.


Dodano 2015-11-19 22:52
RSI dobrałem specjalnie pod ten przykład, więc nie oznacza to, że to idealny wskaźnik

Wydaje mi się nie sprzedasz po 1,55, bo jak dotrze do tego poziomu to znowu będziesz miał nadzieję , że się odbije. I znowu przerobisz tą samą sytuację. Jeśli nie wiesz co zrobić to sprzedaj i zaakceptuj stratę. Potem stań przed lustrem i powiedz sobie prosto w oczy: "Tak to był mój błąd, ale wyciągnąłem wnioski i więcej to się nie powtórzy"

Albo postaw chociaż na jakimś poziomie SL. Może wyjdzie dobrze, może wyjdzie źle ale masz spokojną głowę i możesz szukać kolejnej okazji do zainwestowania.

W teorię fal Eliota nigdy się nie zagłębiałem. Za dużo moim zdanie tam dowolności.

przy jakiej cenie zamierzasz sprzedać jak luka się nie zamknie?

adamos w Twoim przypadku nasuwają mi się dwie możliwości:

Albo masz sporo kasy, której strata Cię zbytnio nie zaboli i tak sobie kupujesz i sprzedajesz dla rozrywki, zabicia nudy, bo chcesz poczuć trochę adrenaliny etc albo masz sporo samozaparcia, wytrwałości i wierzysz, że kiedyś osiągniesz swój cel (którym jest zarabianie na giełdzie) skoro przez dwa lata nie rzuciłeś tego jeszcze w cholerę

Jeśli to ta druga opcja to jesteś na dobrej drodze.

Wielu początkujących myśli, że to takie proste, kupić tanio, sprzedać drożej, a tu po kilku pierwszych porażkach czar giełdy pryska i szybciej tą przygodę kończą niż zaczęli.

popełniasz podstawowe błędy początkującego. Dziwi mnie to, że trwa to dwa lata, jak piszesz i nie wyciągnąłeś jeszcze wniosków. A najlepiej uczyć się na własnych błędach.

Nigdy nie uśredniaj straty w dół. Przed zakupem ustal sobie poziom przy którym zamkniesz pozycję jak sytuacja nie rozwinie się według zakładanego planu. Postaw SL albo stosuj SL mentalny jeśli masz silną wolę. Szybko ucinaj straty. Nie możesz pozwolić żeby z małej zrobiła się wielka, bo czujesz nadzieję, że się odbije.

Musisz zmienić myślenie o 180 stopni. Jeśli cena spada musisz czuć strach a nie nadzieję, bo to pozwoli Ci zamknąć stratną pozycję. Nadzieję musisz czuć wtedy gdy pozycja zarabia, że zarobi jeszcze więcej a nie bać się, że skoro już tyle urosła to już więcej nie urośnie i trzeba sprzedawać.

Naucz się akceptować małe straty (dużych akceptować niewolno) i się przyznawać do popełnianych błędów (do tego, że Twoja analiza była nietrafiona) i nie traktuj ich jako osobistych porażek tylko jako element tej gry.

Czemu rok czasu trzymałeś spadające akcje?

Wszystko zależy czy patrzysz długoterminowo czy też średnioterminowo oraz jakie kryteria oznaczają dla Ciebie zmianę trendu, czy przełamane linii trendu czy kolejne wyższe dołki i szczyty.




Dodano 2015-11-13 21:43




Dodano 2015-11-13 21:55
Patrząc na wolumen, który widocznie rośnie podczas ruchów wzrostowych można się pokusić o stwierdzenie, że coś się może zaczyna dziać.

Nie. Wystarczy zwykły rachunek pod warunkiem, że Twoje biuro oferuje możliwość grania na krótko.

Na trakcji można ładnie wyrysować dość jednoznaczne poziomy wsparcia/oporu. Przełamanie oporu w okolicy 10,50 zł utworzy nam wyższy szczyt co z poprzednim wyższym dołkiem może nam coś ciekawego zapoczątkować.



ale patrząc na górne ograniczenie kanału, który się nam tworzy zakup po przebiciu tego poziomu to moim zdaniem nienajlepszy pomysł, lepiej poczekać na korektę.

tedi następnym razem zgraj w drugą stronę. Wyszukaj spółkę, która będzie przeprowadzała scalenie akcji, nie 9informuj o tym nikogo, zakup pakiet i w dniu scalenia jak Tobie zyski skoczą o 1000 % pokaż swój zwrot z inwestycji nauczycielowi

jeśli wsparciem ma być ta niebieska linia, którą wyrysował arni to jak dla nie to żadne wsparcie. I tak poza tym to że kurs dociera do jakiegoś wsparcia czy poziomu wcale nie oznacza, że musi się od niego odbić. Spójrz na linię czerwoną, raz się odbił ale za drugim i trzecim razem już nie podziałało.

Dodano 2015-11-17 21:35


Mabion stworzył nowy dołek więc wylatuje z kręgu zainteresowań.

czemu uważasz, że najbliższe dni mają coś pokazać? Kurs od ponad miesiąca stoi w miejscu.

InPost bije na głowę PP pod względem szybkości dostarczania przesyłek

Lopes mógłbyś wrzucić wykres z tym swoim RGR? Nie mogę go sobie jakoś wyobrazić. Trzeci wierzchołek w RGR musi być niższy od drugiego.

Nie. Pozycja krótka polega na sprzedaży papierów, których nie posiadasz a które pożyczasz np od Twojego biura maklerskiego.

Mniej więcej wygląda to tak, że biuro ma zakupione ileś tam papierów x w nadziei na długotrwały wzrost ceny, Ty spodziewasz się krótkoterminowej korekty więc pożyczasz powiedzmy 100 akcji x od biura i sprzedajesz powiedzmy po cenie 100 zł/akcja. Cena faktycznie spada powiedzmy do 80 zł co Cię satysfakcjonuje i postanawiasz zamknąć pozycję więc kupujesz tyle samo akcji ile pożyczyłeś i sprzedałeś czyli 100 i oddajesz je. Biuro ma z powrotem swoje akcje a Ty masz zysk:

Sprzedałeś 100 akcji po 100 zł czyli otrzymałeś 10 000 zł, za tą kasę odkupiłeś 100 akcji po 80 zł czyli zapłaciłeś 8 000 zł i zostało Ci 2 000 zł co stanowi Twój zysk (minus prowizje i opłaty za pożyczenie akcji)

[url=https://gragieldowa.pl/user/Silvestris]klik[/url] to jeden z Nich

Tak. Jeśli spółka mało płynna albo mocne spadki może Ci się nawet sprzedać tylko jedna akcja a reszta zostanie w portfelu.

Dodano 2015-10-02 20:58
A prowizję zapłacisz tak jak gdyby zrealizowało się cale zlecenie. Wyobraź sobie że SL postawiłeś na 2 zł, sprzedała się jedna akcja a prowizję i tak zapłacisz całą czyli np. 5 zł. Czyli de facto 150% wartości zlecenia.

IMPERIUS pomylił Ci się limit aktywacji z limitem ceny. I w sumie limit ceny z PKC też


Limit aktywacji to cena przy której uaktywnia się zlecenie. Dalej dajesz albo PKC i masz pewność, że się sprzeda ale nie wiesz po ile, albo dajesz limit ceny i nie wiesz czy się sprzeda (jeśli cena przeskoczy Twój poziom i dalej spada, Ty zostajesz z akcjami i d..a) ale jeśli tak to znasz najniższą cenę po której zlecenie wejdzie (bo może być wyższa)

Jeśli spółka płynna i nie ma dużych przeskoków ceny, można próbować z limitem ceny (ale nie zbyt bliskim limitowi aktywacji) może wejdzie. Chociaż moim zdaniem jak to a być SL chroniący przed zbyt dużymi stratami to tylko PKC. Lepiej mieć pewność, że się sprzeda niż później zostać z ręką w nocniku. Jeśli ma to być SL realizujący zyski jak kto woli.

Może Ty nam podaj jakieś linki, z chęcią byśmy coś poczytali.

nikt Ci nie powie czy wzrośnie czy spadnie, nawet nikt Ci nie powie czy sprzedać czy nie. A nawet jeśli by Ci ktoś powiedział to nie spowoduje to że wzrośnie Twoje doświadczenie. Jeśli oczekujesz gotowych odpowiedzi to nie tędy droga.

Pytając innych co zrobić niczego nie osiągniesz, sam musisz do tego dojść. Jeśli nie wiesz co robić, nie masz pomysłu na prowadzenie transakcji to jej nie otwieraj.

a myślisz, że obecny będzie się nią zajmował? Jakie ma doświadczenie? Jakieś sukcesy na koncie?

Nie zajmuję się AF ale nawet jak dla mnie, laika, w tej dziedzinie to mało przekonywujące te Twoje informacje żeby zainteresować się tą spółką. Jeśli na podstawie takich informacji zamierzasz inwestować to nie wróżę Ci świetlanej przyszłości. Dużo pracy przed Tobą

Jak dla mnie technicznie to na ten moment nie wygląda ciekawie. Niższy szczyt na oporze dwukrotnie testowanym. Niższy dołek. Na wykresie liczne luki w jedna i druga stronę. Dwie ostatnie ładnie działające jako opory. No i kanał spadkowy.

Czemu uważasz, że zmiana prezesa powinna wywołać wzrost kursu?

trzymaj a najlepiej jeszcze dokup, już niedługo odpali rakieta na północ i zarobisz tyle hajsu, że ja pier....

kolego zanim zainwestujesz swoje pieniądze musisz opracować strategię. Wyznaczyć sobie plan. Na jakiej podstawie chcesz podejmować decyzje, czy to będzie analiza formacji technicznych czy wskaźników? Musisz wiedzieć dlaczego chcesz kupić, po ile chcesz kupić, ile chcesz kupić i po ile sprzedasz jeśli Twoja analiza okaże się błędna.

Jeśli przed zakupem ursusa miałbyś taki plan to nie zadawałbyś teraz tego typu pytań na forum. Po prostu wiedziałbyś co zrobić.

Nie skacz po interwałach, nie zmieniaj co chwila wskaźników. Wybierz jeden interwał i 1-2 wskaźniki, jeden sposób stawiania SL i dokonaj na ich podstawie kilka transakcji. Nie wiem ile należałoby przeprowadzić transakcji żeby ze statystycznego punktu widzenia analizę ich wyników można uznać za wiarygodną (coś mi się kojarzy że 30) ale im więcej tym lepiej. Dopiero wtedy usiądź na spokojnie i przeanalizuj czy dana strategia okazała się trafna czy nie.

Jesteś tutaj na portalu, masz wirtualną kasę załóż sobie kilka portfeli (jeśli masz czas) i testuj do woli czy SL procentowy sprawdza się lepiej czy może SL oparty na zmienności a może SL stawiany na ważnych poziomach technicznych.

Tak poza tym jeśli strzeli Ci stop nic nie stoi na przeszkodzie żeby odnowić pozycję. Jeśli stosujesz zasady zarządzania kapitałem jeden strzelony stop nie namiesza w Twoim portfelu.

nie porównuj wskaźników na różnych interwałach, tak jak kolega IMPRIUS78 pisał wybierz sobie jeden, który najbardziej Ci odpowiada i się go trzymaj. Nie oznacza to też, że nie można spojrzeć na wykres z innej strony, bo czasem spojrzenie na sytuację z szerszej perspektywy może dać Ci pewne wskazówki co do możliwego przebiegu zdarzeń.

Co do stosowania kilku wskaźników do podejmowania decyzji moim zdaniem sprawa zbytnio Ci się skomplikuje. Zazwyczaj jest tak, że najlepiej działają najprostsze rozwiązania.

I jeszcze jedna zasada inwestuj tylko wtedy gdy jesteś pewny swojej decyzji. Jeśli nie wiesz co robić / masz wątpliwości co do swojej analizy najlepiej nie rób nic. No chyba, że już jesteś zapakowany wtedy sprzedaj

Jeśli cena rośnie a wraz z nią rośnie wolumen, wskaźnik też rośnie i oznacza to zwiększone zaangażowanie kupujących czyli akumulację. Potwierdza to tym samym ważność tych wzrostów. Jeśli spadkowi ceny towarzyszy zwiększony wolumen (wskaźnik spada) mamy zwiększone zaangażowanie sprzedających czyli dystrybucję.

pierwszyrazie napisz do adminów może coś zwojujesz

gallu pięknie wyedytowałeś swój post

Jeśli tutaj tworzy się nam formacja filiżanki z rączką to przepisowo powinno wyglądać to mniej więcej tak:

a może Ty nam najpierw powiedz czemu zainwestowałeś w Polmed

arnold od kiedy zacząłeś grać wbrew trendowi? zawsze z tego co pamięta propagowałeś grę z trendem.

Sam miałem Mabion ale pogoniłem gdy kurs wybił się ponad czerwoną linię a później szybko zanurkował z powrotem. Jak dla mnie przełamanie przez kurs zielonej linii i zrobienie nowego dołka spowoduje usunięcie spółki z obserwowanych. Jeśli kurs się odbije to ewentualny zakup rozważałbym dopiero po przebiciu od dołu linii czerwonej.

ja mam pytanie do adminów:
Co z pomysłów zgłaszanych w tym oto temacie [url=https://gragieldowa.pl/forum/temat/1801/strona/0/t/propozycje-nowosci-i-zmian-w-grze]klik[/url] zostało wprowadzone w życie?

RGR zapowiada odwrócenie trendu wzrostowego. Moment o którym wspominasz nie jest dobry do kupna a raczej do sprzedaży, jeśli kurs przebije linię szyi i wtedy RGR zostaje domknięte (zakładam, że ta zielona linia to jest właśnie linia szyi)

Witam,
pytanko takie mam czy ktoś z forumowiczów spotkał się kiedyś z wykresami equivolume lub candlevolume? Czy przeprowadzał ktoś na ich podstawie analizy lub ewentualnie czy zna program który tworzy takie bajery?

Carlos która część mojej wypowiedzi wyraża nienawiść? Ja chcę tylko naprowadzić kolegę na dobrą drogę. Ułożony plan działania to podstawa.

Mi też się wydaje, że nic nie wskórasz, za błędy techniczne oni chyba nie odpowiadają. Coś mi się kojarzy, że nawet w regulaminie jakieś takie zapisy są, ale ręki uciąć sobie nie dam.

Z mbankiem ostatnio były jakieś takie jazdy, że hakerzy wykradli adresy e-mail użytkowników i wysyłali spreparowane meile o tym, że dostęp do serwisu transakcyjnego został zablokowany ze względów bezpieczeństwa i prosili żeby zalogować się na spreparowanej stronie do której link był w meilu, a później o podanie jeszcze kilku danych.

Dodano 2015-02-11 23:53
aplikacje mobilne posiada chyba większość banków/ biur maklerskich. Aplikacja banku Pekao jest fajna, lekka, łatwa w użyciu

Nikt Ci nie powie co masz robić. Gdybyś miał ułożony plan i zasady swojej strategi to nie miałbyś dylematu i nie zadawałbyś takich pytań.

Przy sprzedaży z limitem ustalasz cenę poniżej której nie godzisz się sprzedać akcji, czyli najniższą cenę jaką akceptujesz i taniej nie puścisz papierów. Więc cena sprzedaży może być równa tej którą wpiszesz albo wyższa ale nigdy niższa.

Zlecenie może wykonać się w całości jeśli znajdą się kupujący, którzy chcą kupić po takiej cenie, albo zostać zrealizowane w jakiejś tam części a pozostała część niesprzedanych akcji dalej oczekuje w arkuszu na realizację (na następnych kupujących) lub na Twoją anulację lub modyfikację.

nie wiem jakie Ty masz te karty ale moje mówią, że będzie rosło, i to przynajmniej na 2,80. Nie wiem jak Wy ale ja się pakuję na ten pociąg.

Zależy do czego ktoś chce użyć technik NLS. Jeden by zaliczać wszystko co ma cycki i nie ucieka na drzewo a drugi by zdobyć tą jedną jedyną.

Co do skuteczności tych metod to tak jak pisałem jestem sceptyczny i za bardzo nie wierzę w opowieści na forach czy w książkach ile to lasek i jakich ktoś wyrwał na te metody. Jedną z zasad NLSu jest to żeby zagadywać do jak największej liczby kobiet i nie przejmować się porażkami. Mi się wydaje, że gdyby podejść np. na imprezie do 20 kobiet i zagadać używając NLS i poprosić np. o numer telefonu a później podejść do kolejnych 20 kobiet i zagadać nie używając NLSu wyniki byłyby podobne.

Co do tej kotwicy to właśnie było tam takie ćwiczenie żeby samemu na sobie ją założyć. Polegało to na tym żeby przeprowadzać to ćwiczenie kilka razy dziennie przez tydzień, czy jakoś tak. Po mojemu to coś na wzór autosugestii. Jeśli 1000 razy dziennie będę powtarzał sobie, że jestem zaje...ty to po kilku dniach w końcu w to uwierzę

Carlos nie o taki NLS tutaj chodzi



o NLP czytałem chyba dwie książki, trochę na forach. Zaciekawiony tematem spróbowałem kilku rzeczy np. na sobie założyć kotwicę wywołującą stan wyluzowania, wylajtowania, takiego jak się siedzi z kumplem przy piwie;-) którą można byłoby odpalić w stresujących momentach np. podczas rozmowy kwalifikacyjnej, i powiem że średnio to działało. Być może mało się starałem albo zbyt sceptycznie do tego podszedłem.

O NLS też dwie książki przeczytałem ale raczej w charakterze rozrywki bo nie wierzę w skuteczność tych metod. Dlatego też zapytałem czy może Ty działasz w polskim podziemiu uwodzicieli

W jakim celu przeglądasz rankingi? Zapewne wiele osób tutaj zakłada konto, pobawi się miesiąc, dwa i rezygnuje bo albo zaczyna im się to nudzić i dyscypliny u nich brak, albo stwierdza, że jednak nie tak łatwo jak myśleli zarabiać grubą kasę. I że to jednak trochę pracy wymaga. Tacy sezonowi inwestorzy

Dodano 2014-12-06 20:36
Borch Trzy Kawki to z bierzmowania widzę kolega w temacie

studencina tak z ciekawości zapytam, masz jakieś doświadczenia z NLP albo NLS?

po mojemu mamy złamaną linie trendu, dwa niższe wierzchołki, ale także dwa wyższe dołki. Ostatni dołek nie został przebity więc mamy do czynienia póki co z korekta trendu wzrostowego. Kurs znajduje się w połowie naszego trójkąta więc nie pozostaje nic innego jak czekać. O zakup można się pokusić po przebiciu poziomu 80 zł z groszem lub dla bardziej ostrożnych po przebiciu ostatniego wierzchołka na 88,50 co będzie sygnałem kontynuacji trendu wzrostowego.

czy jednodniowy spadek można nazwać korektą? Zależy w jakim horyzoncie czasowym grasz. Jeśli jesteś daytraderem to jak najbardziej.



a po co się modlić? Wybieramy branżę, która dobrze prosperuje a z niej kilka spółek radzących sobie najlepiej wśród pozostałych, czyli wkładamy wszystkie jajka do jednego koszyka ale oczywiście koszyka pilnujemy. Na bieżąco śledzimy sytuację i chronimy się stopami. I wtedy wystarczy raz a dobrze no i moim zdaniem nie trzeba mieć częściej racji tylko większy średni zysk od średniej straty.

W zeszłym roku bodajże była ankieta w której można było zasugerować co byśmy chcieli aby na portalu się pojawiło/zmieniło i temat krótkiej sprzedaży się pojawił, ale administracja głucha na wołanie maluczkich

Jak wiadomo nie liczy się to jak się zaczyna tylko jak się kończy, więc kupowanie na "pałę" może jakimś wyjściem być, jeśli ma się się dobrą strategię prowadzenia i zamykania pozycji. Więc może kolega mateuniontko1 pochwali się nam jak on to robi, tzn jak kończy :D



wyjaśnij proszę czemu tak uważasz?

Dodano 2014-12-03 23:49
a nie, kolega jednak nie wie jak kończyć skoro jak sam napisał czeka aż pozostałe spółki mu się zwrócą

Skoro już musimy interweniować to "pomorze" jako nazwa krainy geograficznej piszemy wielką literą, i tym bardziej, że to początek zdania. Polska i Niemcy też wypadałoby napisać wielką literą. :D


Skąd niby mieliśmy o tym wiedzieć?

Większość przeglądarek ma chyba wbudowaną funkcję sprawdzania pisowni, więc jak już coś naskrobiemy to wystarczy spojrzeć czy nie podkreśla nam czegoś na czerwono i ewentualnie to poprawić.

Carlos być może takie opłaty są w momencie kiedy masz samo konto maklerski, kiedy masz rachunek bieżący + konto maklerskie wtedy nie ma opłat ani za prowadzenie ani za przelewy

pierwsze słyszę żeby w mBanku były takie opłaty

Dodano 2014-10-21 10:08
Carlos o jaki przelew Ci chodzi z konta maklerskiego czy na konto maklerskie?

gallu jeśli byś prowadził pozycje uznaniowo to i tak pewnie znalazłby się ktoś kto by coś zarzucił Twojej analizie. A to, że za wcześnie albo za późno, że trend jest spadkowy i się nie kupuje, że SL za wysoko a gdyby był niżej toby się nie sprzedało i teraz miałbyś miliony anie marne grosze i ogólnie zupa jest za słona a schabowy mało dosmażony


arni widzę, że też w temacie siedzisz :D

jeśli chodzi o świece to mogę polecić "Leksykon formacji świecowych" Lemparta i Zalewskiego. Książka zawiera przykłady i statystyki z naszego rodzimego podwórka.

przy takich sporach nasuwa się pytanie po co w ogóle publikować jakiekolwiek analizy skoro każdą można zanegować w podobny sposób. Dla jednego wzrost o 10% to nie wzrost, dla drugiego wzrost o 10% i późniejszy spadek o 10% to też nie wzrost a dla trzeciego jeśli nie dojdzie do wzrostu w ciągu dwóch dni od publikacji analizy to znaczy, że analiza jest do d.... Aby tego uniknąć należałoby dokładnie określić, że spółka xyz w ciągu x dni wzrośnie o x% i wtedy nie byłoby żadnej wątpliwości czy analiza się sprawdziła. Jak wiemy takie określenie sprawy jest realnie niemożliwe więc proponuję abyśmy dzisiaj nie przekazywali sobie żadnych analiz tylko chodźmy się po prostu napić i już :D

arnold wynik obliczenia dowolnego wzoru zależy od danych wejściowych, jeśli dane wejściowe się zmienią zmieni się także wynik. Gra na giełdzie to gra prawdopodobieństw. Tutaj nie chodzi o to żeby każdego miesiąca czy tygodnia dana strategia dawała to samo prawdopodobieństwo, bo to wymagałoby niezmieniającej się trafności i średniego zysku/straty a to jest niemożliwe do osiągnięcia.

Prawdopodobieństwo bankructwa powinno służyć do początkowej oceny przydatności danego systemu po przeprowadzonych testach wstecznych lub po przetestowaniu go wirtualnie. Załóżmy, że poskładałem sobie strategię, którą następnie testowałem wirtualnie przez rok na tym portalu i dała ona zysk 100% przy jednoczesnym prawdopodobieństwie bankructwa wynoszącym 30%. Teraz na spokojnie mogę zastanowić się czy jestem skłonny ponieść takie ryzyko (czyli 30% szansa na to, że wyzeruje rachunek) w oczekiwaniu na zakładany zysk 100% jeśli rozpocząłbym grę realną kasą. Oczywiści nie mamy żadnej gwarancji, że w następnym roku strategia wypracuje taki sam zysk ani na to, że prawdopodobieństwo bankructwa się nie zmieni ale daje nam to jakieś wyobrażenie tego czego możemy spodziewać się po danym systemie.

studencina nie zgodzę się z Tobą. Czasami zdarza się tak, że jedna trafna transakcja decyduje o całorocznym wyniku ale nie powinno się oceniać całości systemu po jednej transakcji, która mogła być po prostu szczęściem i którego w następnym roku może nam zabraknąć i nasze wysokie prawdopodobieństwo bankructwa doprowadzi do wyzerowania rachunku.

Sam szukam takiego wzoru. Na podany przez Ciebie wzór też wpadłem, a problem z tym wzorem jest taki, że przy trafności poniżej 50% wychodzą dziwne wyniki. Poza tym nie stosuję jednostek transakcyjnych bo w każdej transakcji inwestuję inną kwotę, której wielkość wynika z zasad zarządzania kapitałem.

Tutaj należałoby dysponować symulatorem, który na podstawie podanej trafności, średniego zysku i średniej straty symulowałby kilkadziesiąt razy zawarcie np. 100 transakcji i z tych wyników wyciągał prawdopodobieństwo bankructwa.

rozumiem, że koledze chodzi o to żeby obok bankructwa w % można byłoby ustawić bankructwo w zł?

Dodano 2014-09-16 23:53
udoskonalony arkusz o taką opcję można pobrać tutaj:

[url=http://morfeus.strefa.pl/gg/Arkusz%20by%20Zloty_Smok%201.1.xlsx]klik[/url]

Villentretenmerth tak brzmi me imię Nygusie. Kto próżnuje ten nie pije szampana. Czy jakoś tak :D

Witam Państwa,
chciałbym dzisiaj przedstawić Wam pewien arkusz stworzony przeze mnie w Excelu za pomocą, którego można sprawdzić oczekiwaną skuteczność swojego systemu inwestycyjnego jak i serię stratnych transakcji, którą wytrzyma system zanim doprowadzi do bankructwa.

Jest to tylko pewna część mojego własnego arkusza, w którym prowadzę dziennik przeprowadzanych transakcji tych realnych jak i wirtualnych. Znajdują się w nim różne dziwne formuły, które liczą rożne dziwne rzeczy i pokazują różne dziwne rzeczy na wykresach. Są to rzeczy bardzo pomocne przy ocenie danego systemu który się testuje. Arkusz powstał 6 lat temu, jednak tak naprawdę największy wpływ na to jak wygląda obecnie i co zawiera miały wpływ ostatnie dwa lata i pewne wydarzenia z życia osobistego. Arkusz cały czas ewoluuje i co jakiś czas pojawiają się w nim nowe rzeczy. Część, którą demonstruję dzisiaj powstała w sumie dość niedawno (być może zawiera jeszcze jakieś błędy :D), musiałem ją tylko lekko przerobić by była bardziej czytelna i zrozumiała.

dla wszystkich zainteresowanych arkusz można pobrać pod adresem:

[url=http://morfeus.strefa.pl/gg/Arkusz%20by%20Zloty_Smok.xlsx]klik[/url]

Wszelakie pytania, propozycje, sugestie i uwagi, w szczególności dotyczące znalezionych możliwych błędów i poprawności wyliczeń jak najbardziej mile widziane.

ja bym prowadził ciasnego stopa ze względu na ten ostatni prawie pionowy zjazd (od 25 czerwca) ze znaczącym wolumenem na dwóch ostatnich świeczkach, a odetchnął dopiero po przebiciu ostatniego wierzchołka

spółkę obserwowałem od jakiegoś czasu z zamiarem zakupu. Na moje oko wygląda to tak:



mamy szereg niższych wierzchołków i dołków, przełamane wsparcie. Możliwość do zakupu widziałbym dopiero po przebiciu poziomu ostatniego wierzchołka czyli 4,55 zł i wtedy albo łapać siłę rynku albo poczekać na korektę i utworzenie się wyższego dołka.

w dzisiejszych czasach własnej żonie nie można ufać na 100% a co dopiero jakiemuś ludziowi po drugiej stronie kabla no ale to jest tylko moje zdanie. Jeśli ktoś zwietrzy w tym interes to przepisywanie nie będzie tu problemem.



nie musisz blokować całego arkusza. Domyślnie po włączeniu ochrony arkusza blokowane są wszystkie komórki ale wybrane możesz zostawić odblokowane. Klikasz prawym na komórce albo grupie zaznaczonych komórek > formatuj komórki > zakładka ochrona > i odznaczasz pole "Zablokuj". I od teraz po włączeniu ochrony arkusza te komórki nie będą zablokowane i można wprowadzać w nich dane.

sam stosuję pewien stworzony przeze mnie arkusz w którym wprowadzam wszystkie dane na temat przeprowadzanych transakcji w rożnych strategiach które stosuję albo testuję. Odpowiednie formuły wyliczają niezbędne dane do oceny skuteczności danego systemu (np średni zysk/strata, trafność i skuteczność systemu, rysują wykres krzywej i obsunięcia kapitału etc.)

Wiem ile wymaga to pracy i czasu żeby poskładać to wszystko do kupy, stworzyć odpowiednie formuły i co ważniejsze przetestować je aby dawały poprawne wyniki dlatego Ribi szacun za to, że postanowiłeś nieodpłatnie udostępnić efekty swojej pracy

arkusze ściągnąłem, mimo, że nie jestem fundamentalista ale kiedyś może się przydadzą :D

jeszcze jedna moja mała uwaga jeśli chciałbyś lepiej chronić arkusz powinieneś poukrywać wyświetlanie formuł. Każdy kto ma choć trochę oleju w głowie może sobie przepisać te formuły i stworzyć "swój własny" arkusz na podstawie Twojego

Dodano 2014-03-25 23:53
w pierwszym arkuszu na zakładce "Dane finansowe" zapomniałeś włączyć ochronę

osobiście nie rozumiem zachwytu książkami pana Kiyosakiego. Owszem przewodnia myśl jego pierwszej książki "Nie pracuj za pieniądze, spraw żeby Twoje pieniądze pracowały dla Ciebie" jest ciekawa i w jakimś stopniu na pewno motywuje do przedsięwzięcia kroków właśnie w tym kierunku, ale jeśli czyta się o tym na co drugiej stronie to staje się to nudne. Ile razy można czytać o tym jaki był jego biedny ojciec a jaki bogaty? Albo o tym, że żeby zdobyć wolność finansową należy przejść na prawą stronę kwadrantu przepływu pieniędzy.

Moim zdaniem w książkach tych jest mało konkretów, dużo lania wody i powielania treści, która jest tylko ujęta w trochę inny sposób po to chyba tylko żeby zwiększyć objętość książek. Całą merytoryczną treść można byłoby zebrać na kilkunastu stronach.

Skinni nawet najnowocześniejsza technologia potrafi zawieść w najmniej oczekiwanym momencie. Oczywiście każdy stosuje zlecenia i inwestuje po swojemu. Moim zdaniem jednak zlecenie WNZ nie do końca się sprawdzi jeśli chcielibyśmy go używać właśnie w taki sposób do zabezpieczenia pozycji przed stratami lub przypadkowym zamknięciem.

Stopa możemy sobie podzielić na stopa który ucina nam stratę i na stopa który zabezpiecza nam jakieś tam zyski. Tego pierwszego stosujemy bezwzględnie żeby chronić kapitał i w miarę korzystnego rozwoju np podciągamy go na poziom na którym wyjdziemy na zero i tam zostawiamy. Jeśli jesteśmy zdyscyplinowani i cena dalej rośnie, prowadzimy stopa mentalnego i wtedy nie ma obawy, że wylecimy na jakimś przypadkowym ruchu. W tym momencie mamy zabezpieczoną pozycję ( w najgorszym wypadku wyjdziemy na zero) i śpimy spokojnie nie obawiając się przypadkowego strzelenia stopa.

szymek a gdzie tu Twój własny osąd? Gdzie Twoja własna analiza? Jak sam napisałeś pod wpływem analizy arnolda sprzedałeś akcje chociaż nie byleś do końca przekonany czy widzisz tą RGR czy nie. Później pod wpływem analizy studenciny stwierdziłeś, że jednak zrobiłeś błąd. Więc jakie w końcu jest Twoje zdanie w tym temacie? Będzie rosło czy będzie spadać?

Wzorując się tylko na czyiś analizach czy sugestiach niczego się nie nauczysz. To jak z jazdą na rowerze, nie nauczysz się jeździć dopóki parę razy z niego nie spadniesz. Jeśli vistula wzrośnie to do kogo będziesz miał pretensje że straciłeś potencjalny zysk? Do siebie czy do arnolda?

Spójrz na wątek o Mirbudzie. Większość osób tam się wypowiadających prognozowało RGR i spadki a kurs poszedł w druga stronę.




Ja bym się nie zapędzał z tym wzorowaniem się czy naśladowaniem kogoś. Owszem inny punkt widzenia jest dobry ale nie może wpływać na Twój własny osąd. W tym momencie tworzysz sobie takiego "guru giełdowego" który takim pozostanie w Twoich oczach dopóki jego analizy będą się sprawdzać. Jeśli raz czy drugi się pomyli to stwierdzisz, że facet jednak nie wie co robi. I co zaczniesz szukać sobie kolejnego "guru"?

Dodano 2014-03-01 16:14
oczywiście osobiście do pana studenciny nic nie mam i nie chodziło mi tutaj konkretnie o jego osobę

być może skrajny ale czy taka sytuacja jest niemożliwa? Ty akurat w tym przypadku jesteś zabezpieczony bo pomyślałeś o tym wcześniej, ale ile jest takich osób, które na co dzień o tym nie myślą? Wychodzą z założenia że nic takiego przecież nie może się zdarzyć, że takie rzeczy to tylko w filmach. Coś co dla Ciebie wydaje się proste i oczywiste nie dla każdego musi wyglądać tak samo. Weź pod uwagę, że może nie każdy ma na tyle zaufaną osobę, której chcieliby przekazać tą wiedzę tajemną i powierzyć jej w razie czego opiekę nad swoimi finansami.



skini po części się z Tobą zgodzę. Można w ten sposób używać zlecenia WNZ pod warunkiem, że gallanonim1994 codziennie przed 17 będzie mógł siedzieć przed komputerem i w razie czego anulować zlecenie. Co jednak w przypadku gdy dziś akurat nie będzie miał takiej możliwości bo właśnie stoi w korku i nie zdąży wrócić przed 17 do domu? Co w momencie kiedy właśnie spalił mu się zasilacz w pececie? Albo zaleje klawiaturę browarem? Albo jego dostawca internetu odetnie go od świata za niezapłacone rachunki? W tych przypadkach zlecenie WNZ się nie sprawdzi.

Jest jeszcze jeden minus takiego stosowania tego zlecenia, a mianowicie jeśli w ciągu dnia kurs spadnie kilka procent poniżej naszego poziomu sprzedaży a my uważamy, że jest to chwilowy spadek i cena pod koniec sesji powróci ponad ten poziom to jeśli faktycznie tak się stanie i anulujemy zlecenie to wszystko jest ok. Jeśli jednak pod koniec sesji kurs spadnie jeszcze kilka procent i wtedy zamkniemy pozycję to może się okazać, że będziemy stratni kilka albo nawet kilkanaście procent więcej niż gdybyśmy zamknęli pozycje używając zwykłego SL (wliczając poślizg). Więc moim zdaniem nijak to się ma do zadania jakie ma spełniać SL czyli chronić kapitał.

Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie. Skoro gallanonim1994 codziennie w trakcie trwania sesji siedzi przed komputerem to po co w ogóle ma stosować zlecenie WNZ czy jakiekolwiek SL? Skoro jest na bieżąco to teoretycznie na bieżąco może zareagować na daną sytuację i w razie czego sprzedać "normalnie" akcje zleceniem PKC.



Ja to wiem. Ty też to wiesz. Gallanonim1994, szymekx666, corbolo, mentals1 i studencina zapewne też wiedzą. Ale czy wszyscy o tym wiedzą? I chyba ważniejsze czy wszyscy maja takie samo zdanie na ten temat?

Celem mojej skrajnej czy nie skrajnej historyjki było zwrócenie być może co poniektórym uwagi na to, że takie sytuacje mogą się zdarzyć. To że coś jest mało prawdopodobne nie oznacza, że jest to niemożliwe. Być może ktoś zaduma się nad tym przez chwile i stwierdzi, że warto jednak byłoby się zabezpieczyć w ten czy inny sposób na wypadek podobnych sytuacji. Być może kogoś w przyszłości uchroni to przed niepotrzebną stratą pieniędzy.

w tym roku się jeszcze nie rozliczałem więc ręki sobie za to uciąć nie dam. W weekend zamierzam do tego usiąść i wtedy mogę zdać relację jak to jest obecnie :-)

Dodano 2014-03-02 15:01
właśnie spełniłem swój obywatelski obowiązek
rozliczałem się za pomocą aplikacji e-deklaracje desktop i wygląda to tak:
z zakładki "katalog formularzy" wybierasz np formularz PIT 37. Otwiera się nowe okno z formularzem, wpisujesz co masz wpisać i klikasz dalej. Następnie musisz wpisać kwotę przychodu z deklaracji z poprzedniego roku i klikasz wyślij. Pojawia się strona z numerem referencyjnym który możesz sobie zapisać, klikasz koniec i wracasz do głównego okna programu.

Wchodzisz na zakładkę "moje rozliczenia" a następnie na zakładkę "wysłane" i tam widnieje Twój dopiero co wysłany formularz. Klikasz w link "status" i powinno wyskoczyć okienko "Status: 200, Przetwarzanie dokumentu zakończone pozytywnie pobierz UPO" i formularz zostanie przeniesiony na zakładkę "wysłane - przyjęte". Wchodzisz w tą zakładkę, klikasz "pokaż UPO", otwiera się nowe okno i możesz wydrukować albo zapisać na dysku UPO. Jeśli wyskoczy inny kod niż 200 oznacza to że popełniłeś jakiś błąd i formularz zostanie przeniesiony na zakładkę "wysłane - odrzucone"

Wracasz znowu do głównego okna programu, wchodzisz na "katalog formularzy" wybierasz PIT 38 i postępujesz analogicznie jak z PIT-em 37.

Więc każdy PIT należy wysłać osobno.

w mbanku istnieją takie zlecenia jak WNF (ważne na fixing) WNZ (ważne na zamknięcie), "problem" z tymi zleceniami jest taki, że nie można stosować ich razem z limitem aktywacji więc nie sprawdzą się w roli SL, który aktywował by się na zamknięciu tylko w momencie gdy cena będzie niższa od naszej założonej. Byłoby to zbyt piękne :D

Jedynie można ustawić limit ceny ale to w niczym nas nie ratuje bo papiery i tak pójdą na zamknięciu bez względu na to jaka będzie cena zamknięcia, poniżej czy powyżej naszego poziomu. Więc nie tędy droga.

gallanonim1994 po przypadkowym strzeleniu stopa zawsze można pozycje odnowić. Jeśli za pomocą SL kontrolujesz ryzyko na każdej otwartej pozycji to kilkukrotne jej odnowienie nie powinno Cię bardzo zaboleć, pod warunkiem, że maksymalizujesz zyski i średni zysk jest większy od średniej straty.

Co do stopów mentalnych (tych zapamiętanych w głowie) to dobra sprawa pod warunkiem, że jesteś zdyscyplinowany i w momencie kiedy cena zamknięcia faktycznie będzie niższa niż Twój stop, na następnej sesji sprzedaż akcje, bo jeśli nie to stopów możesz nie używać. Bo po co skoro i tak ich nie przestrzegasz.

Na zakończenie mam jedno pytanie do osób, które stopów nie używają.

Wyobraźmy sobie taką czysto hipotetyczna sytuację. Przeanalizowałeś rynek (nie istotne czy to było AF czy AT). Wybrałeś kilka spółek które w Twoim mniemaniu mają duży potencjał wzrostu. Składasz zlecenia zakupu angażując cały swój kapitał. Stopów nie stawiasz bo przecież codziennie masz dostęp do notowań i w razie czego zdążysz odpowiednio zareagować. Mija kilka dni, wszystko idzie po Twojej myśli, wszystkie spółki rosną. Któregoś kolejnego dnia jadąc do pracy/idąc do szkoły/do sklepu po bułki masz poważny wypadek. Lądujesz na kilka miesięcy w szpitalu. W momencie kiedy przechodzisz kolejną poważną i skomplikowana operację na giełdzie następuje krach. Wszystko leci na łeb i szyję. Najmocniejsza z Twoich spółek spadła "tylko" 50 % od ceny zakupu. Na pozostałych spółkach jest jeszcze gorzej. Straciłeś mnóstwo pieniędzy, które jakżeby się teraz przydały podczas długiej i kosztownej rehabilitacji.

Czy jesteś przygotowany na taki scenariusz?

każdy PIT wysyłasz osobno, najpierw jeden później drugi, po poprawnym przetworzeniu i przyjęciu Twojego PITa (kod bodajże 200 jeśli dobrze pamiętam) będziesz mógł pobrać UPO i je sobie wydrukować lub zapisać na dysku

Dodano 2014-02-24 23:53
do każdego PIT-a osobne UPO

wojlot84 precyzuj pytania. Pytasz o to gdzie znajduje się cień w świecy czy co te cienie oznaczają?

możesz sobie dodać trzy różne średnie na wykres z różnymi okresami

Dodano 2014-02-22 20:15
jeśli masz ustawiony wykres dzienny to jak wpiszesz 15 to będziesz miał średnią z 15 dni

to te przyciski SMA a w pole po prawej wpisujesz długość okresu który jest brany pod uwagę przy wyliczaniu średniej

Temat ucichł ale JWC ładne kolejne dołki nam zrobiło :D



Zdaje sobie sprawę że ta 17 % przecena była spowodowana informacjami ze spółki ale można było się ustrzec takiego rajdu po prostu nie wchodząc w ta spółkę po wystąpieniu RGR.

nastąpiło przebicie linii szyi zarówno w jedna jak i w drugą stronę więc się chyba spaliła ta Wasza "RGR"



każdy widzi na wykresie to co chce zobaczyć, jedni wierzą w tą RGR a inni nie, jedni wierzą w spadki a inni we wzrosty. Gdyby każdy widział to samo to wszyscy chcieli by albo kupić albo sprzedać i nie byłoby zleceń przeciwnych więc i nie byłoby handlu, a na tym to wszystko polega

Kurs po wybiciu z luką z trójkąta symetrycznego (pierwszego z lewej) dotarł do poziomu 7,10 zł czyli do wierzchołka tegoż trójkąta. Opór testowany później dwukrotnie z powodzeniem. Spadki zatrzymane na poziomie 5.80 zł. Powstał mały trójkąt z którego kurs właśnie się wybił. A wszystko to jest częścią większego trójkąta zwyżkującego z oporem własnie na 7,10 zł pod którego przełamanie bym zagrał jeśli kurs tam dotrze.

Obserwuje spółkę od dłuższego czasu, nosiłem się z zamiarem zakupu po odbiciu od linii trendu i jednocześnie od wsparcia w okolicach 1,60 zł, które to najpierw było oporem powodując tygodniową konsolidację, następnie dwukrotnie zatrzymało spadki, za pierwszym razem było to ładne doji wysokiej fali i odbicie długa białą świecą, a od stycznia konsolidacja przy wsparciu. Ale wyszło coś takiego:



Przełamanie linii trendu i wsparcia. Spadki jednak zatrzymały się w okolicach wcześniejszego oporu, które to było górną krawędzią trójkąta zwyżkującego. Pojawiła się formacja młota potwierdzona następną świeczką, co prawda świeczka jest koloru czarnego ale zamknięcie jest powyżej korpusu młota.

Pytanie czy to przełamanie uznać za sygnał do odwrócenia trendu, czy może to chwilowe naruszenie linii. Wolumen nie szczególnie potwierdza to wybicie a największy od dnia przełamania wypada na sesję właśnie z młotem. Dodatkowo STS przebił od dołu linie wyprzedania.

Z obawy że być może ten ruch w górę to tylko ruch powrotny a nie powrót do wcześniejszej tendencji z zakupem wstrzymałbym się aż kurs nie wróci ponad linię trendu.

Co o tym sądzicie? Zapraszam do dyskusji. :-)

w końcu jedna z nielicznych niewiast na tym portalu

po mojemu idzie tu o Jave, w ustawieniach przeglądarki musisz zezwolić na uruchamianie wtyczek javy, ale może ktoś mądrzejszy niech się wypowie

dwa pierwsze parametry są to okresy średnich: długoterminowej (26 dniowej) i krótkoterminowej (12 dniowej) do wyznaczenia linii MACD, trzeci parametr jest to okres średniej (9 dniowej) do wyznaczenia linii sygnału.

Zmieniając te parametry na krótsze wskaźnik będzie bardziej czuły na zmiany cen, szybciej będzie reagował i dawał sygnały ale będzie ich także więcej (w tym mylnych sygnałów). Jeśli je wydłużysz wskaźnik będzie wolniejszy, później będzie dawał sygnały, później będziesz wchodził na rynek ale będzie mniej sygnałów mylnych. Więc wybierasz tutaj między szybszym wchodzeniem na rynek, uczestniczeniem od początku w trendzie z możliwością większych potencjalnych zysków ale także z większą liczbą nieudanych transakcji a późniejszym wchodzeniem na rynek, mniejsze potencjalne zyski, ale pewniejsze sygnały z mniejszą ilością nieudanych transakcji.

Za pomocą tych parametrów nie ustalisz tego żeby liczyło Ci MACD tygodniowy z wykresu dziennego. Musisz działać w programie który daje możliwość zmieniania widoku z dziennego na tygodniowy.

jeśli zmienisz wykres z widoku dziennego na tygodniowy to i wskaźniki będą wyliczane z wartości tygodniowych a nie dziennych, zmieniając te trzy parametry ustawiasz czułość wskaźnika i tym samym to jak często będzie dawał sygnały kupna/sprzedaży

Kruszyn 1000 zł moim zdaniem to zdecydowanie za mało żeby rozpocząć grę i jako początkujący szybko tego tysiaka raczej stracisz i niczego się nie nauczysz tylko zniechęcisz.

Odłóż go np na jakąś lokatę, fundusz i staraj się co miesiąc coś dorzucić do tego z wypłaty. W w tym czasie przeczytaj parę książek, opracuj swoją strategię, załóż sobie tutaj portfel takiej wielkości z jakim będziesz zaczynał grę w realu (inaczej się gra mając 100 000 a inaczej mając wspomniane 10 000) i testuj swoja strategię na tym portfelu.

Jeśli strategia okaże się skuteczna (wirtualnie), zgromadzisz potrzebny kapitał i będziesz czuł że posiadłeś już odpowiednia wiedzę to możesz spróbować sił w realu.

Możesz ustalić sobie poziom strat który uznasz za bankructwo (np 50% początkowego kapitału) i jeśli osiągniesz takie straty wycofujesz się z giełdy na jakiś czas, analizujesz sytuację, wyciągasz wnioski co było przyczyną bankructwa, zmieniasz strategię albo poprawiasz obecną, zbierasz ponownie kapitał i próbujesz ponownie.

miesiąc to na pewno za krótki okres żeby wyciągać konstruktywne wnioski tym bardziej, że jak sam napisałeś strzelasz na ślepo w akcje nie mając opracowanej żadnej strategii

każdy widzi na wykresie to co chce zobaczyć i to że altus zobaczy jakąś formację nie oznacza tego, że arnold też ją dostrzeże (i tak samo na nią zareaguje) i na odwrót, poza tym dając taką samą analizę dwóm różnym osobom (stosującym różne strategie) jedna z nich może straci a druga zarobić. Zgadzam się jednak z tym że taka walka na portfele nie ma większego sensu, i to w tak krótkim czasie.




altus klikasz przycisk "IMG" i pomiędzy znacznikiem otwierającym a zamykającym wklejasz link do obrazka

oczywiście, kulturalna wymiana poglądów na poziomie

studencina w Twoim screenie owszem widzimy zaznaczone coraz wyższe dołki i szczyty, nadal mamy trend wzrostowy i z tym się zgodzę. Z tym, że w swoim poście odnosiłem się do screena arnolda który wygląda tak:



więc chyba nie zaprzeczysz temu, że przy tak narysowanej kresce trend wzrostowy został zakończony (nastąpiło przełamanie linii trendu długą czarną świecą). Więc skoro nie mamy już trendu wzrostowego to nie może być mowy o korekcie tego trendu.

Gdyby arnold wyrysował kreski np tak:



to wtedy bym przyznał rację, że mamy do czynienia z korektą trendu wzrostowego. W zależności od tego jak sobie narysujemy kreski na wykresie możemy wyciągnąć całkiem odmienne wnioski.



Fakt, kurs osiągnął poziom prognozowanego spadku cen po wybiciu z formacji RGR. Tylko co z tego? Osiągnięcie poziomu docelowego nie oznacza ani rychłych wzrostów ani rychłych spadków. Powiedz mi czy są jakieś zasady, reguły, ktoś dowiódł jakiś prawidłowości na temat tego jak ma się zachować kurs po osiągnięciu docelowego poziomu po wybiciu z formacji? Ja się z takimi nie spotkałem.



ja z arnim nie prowadzę żadnej rywalizacji o to kto ma trafniejsze analizy. Nie wiem jak on to odbiera, ale to już jego należałoby o to zapytać. Niemniej chciałem zakomunikować, że jedynym celem poprzedniego mojego postu było pokazanie tego co miałem na myśli pisząc "że każdy widzi na wykresie to co chce zobaczyć."

arnold skoro tak lubisz formację RGR to co powiesz na to:



mamy potwierdzoną RGR, przełamanie linii trendu, przełamanie linii szyi długa czarną świecą, spadki zatrzymane na jak na razie na poziomie 5 zł i lekkie odbicie być może nastąpi ruch powrotny pod linię szyi po czym dalsze spadki. Być może...

Ja widzę tutaj formację RGR i możliwe dalsze spadki. Ty widzisz korektę dużego ruchu wzrostowego zatrzymaną na poziomie 50 % Fibo i możliwe dalsze wzrosty. Kto z nas dwóch ma rację? Czas pokaże.

I o to właśnie mi chodziło pisząc w wątku o mirbudzie, że każdy widzi na wykresie to co chce zobaczyć. Nie wynikało to z tego, że brak mi argumentów na odrzucenie Twojej tezy. Ja Cię pewnie nie przekonam, że to jest RGR, Ty mnie pewnie nie przekonasz, że to jest tylko korekta. Ale nie chodzi tutaj o to żeby komuś udowodnić, że ma się rację (chyba że Tobie na tym zależy. Samą racją dzieci się nie wykarmi Chodzi o to żeby zarabiać więcej niż się traci.

fakt, jeśli zakupisz akcje za 500 zł przy danej prowizji to mimo, że 0,39% z 500 wynosi 1,95 zł zapłacisz kwotę minimalną 5 zł. I wtedy procentowo wyniesie to 1% a nie 0,39%. Można tego uniknąć jeśli za każdym razem będziemy inwestować przynajmniej minimalną kwotę która pozwoli nam uniknąć płacenia nadmiernej prowizji

altus zależy w jakiej perspektywie czasowej zamierzasz grać, w ciągu 1,5 miesiąca pospadały ale w dłuższym czasie mogą dać zarobić, wszak korekta nie jest niczym dziwnym

Poza tym przypuszczam że kupiłeś je jednego dnia pod wpływem emocji, nie czekając na jakieś sygnały zakupu i bez żadnej strategii prowadzenia pozycji.

gallanonim1994 na jakiej podstawie twierdzisz że Twoja strategia jest zła? Ile czasu ją stosujesz? Ile transakcji przeprowadziłeś na podstawie sygnałów przez nią dawanych? Czy znasz trafność Twojego systemu? Czy znasz oczekiwaną skuteczność Twojego systemu? Czy masz jasno określone zasady dotyczące wszystkich aspektów zawierania transakcji (dobór spółek, kiedy i po jakiej cenie kupujesz, jak stawiasz początkowego stopa, ile ryzykujesz w każdej transakcji, jak prowadzisz pozycje i kiedy realizujesz zysk albo ucinasz stratę)? Czy bezwzględnie stosujesz się do sygnałów dawanych przez Twój system i wcześniej ustalonych zasad?

Czy stwierdziłeś, że Twój system nie działa po prostu po kilku kolejnych nieudanych transakcjach?
Zdajesz sobie chyba sprawę, że kilka nieudanych transakcji pod rząd nie jest niczym dziwnym. Jeśli kontrolujesz ryzyko w każdej z nich to taka seria nie powinna wyrzucić Cię z rynku. W grze na giełdzie chodzi przecież o to żeby zarabiać więcej niż się traci.

Jeszcze jedno to, że ktoś ma inne spojrzenie na wykres niż Ty nie oznacza tego, że Twoja analiza jest zła.

arnold grasz już na giełdzie chyba sporo czas i chyba wiesz że żadna analiza nie da Ci 100% pewności w którą podąży kurs. To że pojawiła się np formacja pro wzrostowa nie oznacza, że od jutra kurs pójdzie w górę. Ja też Ci nie powiem, że od jutra mirbud będzie na pewno rósł, tak samo jak i Ty mi nie powiesz, że na pewno będzie spadał.

Nie powiem Ci jak zachowa się kurs i dlaczego tak a nie inaczej. Ale Ty też mi tego nie powiesz, bo nikt nie może mieć 100% pewności. Powiem Ci natomiast co widzę: korektę która wyhamowała na 50% zniesieniu Fibo, w obszarze dawnego oporu i niedawnego wsparcia, a także w obszarze okrągłego poziomu 1,50 z malejącym wolumenem. Jeśli nastąpi odbicie i wzrosty, będę na to przygotowany z odpowiednim zlecenie zakupu z limitem aktywacji na odpowiednim poziomie. Jeśli kurs się nie odbije i będzie od razu spadał... to będzie spadał beze mnie na pokładzie. Jeśli się odbije i dopiero zacznie spadać to wylecę na stopie i przyznam że Twoja analiza była trafniejsza. Póki co każdy z nas ma 50 % szans na to że jego analiza się sprawdzi

Jeśli widzisz tam spodek to ja nie będę Ci wmawiał że go tam nie ma bo to nie ma sensu, bo to było by jak kłótnia dzieci w przedszkolu.

Czy mamy do czynienia z RGR czy inną formacją? Możemy być tego pewni dopiero wtedy gdy uformuje się ona do końca i nastąpi wybicie w ta czy tamta stronę.

Dodano 2013-12-23 18:18
aa i nie widzę związku tego wątku z wątkiem o złocie, chyba tylko możliwość wystąpienia RGR

jeśli nie tutaj to gdzie się ma pakować żeby się czegoś nauczyć? na prawdziwą giełdę? chyba lepiej stracić podczas nauki wirtualna gotówkę niż ciężko zarobione własnymi rękami złotówki

moim skromnym zdaniem:

fakt, formacja objęcia bessy, tyle że ona występuje na szczytach, taki układ świec w dołku daje formację dna ostatniego objęcia która może zwiastować wzrosty


zasłona ciemnej chmury także występuje na szczytach


jak dla mnie to doji świadczące o niezdecydowaniu rynku w którą stronę podążyć


być może dla tego że od jakiś trzech tygodni cała giełda na czerwono


jak widzimy od września trend nam znacząco przyspieszył i można wyrysować nową linie trendu, bardziej stromą, nie koniecznie kurs musi zejść do dej starej


każdy widzi na wykresie to co chce zobaczyć


póki nie uformuje się nam prawe ramię i kurs nie przebije linii szyj nie możemy być niczego pewni


moim zdaniem spadający wolumen w czasie korekty to dobry znak


moje podejście do świeczek dziennych opisałem wyżej co do świecy tygodniowej fakt ładnie nie wygląda, ale nie proponował bym zakupów teraz na wsparciu tylko poczekałbym na jakieś odbicie


Takie jest moje skromne zdanie w tym temacie. Każdy ma swoją wizję analizy i każdy sam podejmuje na jej podstawie decyzje. Jeśli to co jest na wykresie okaże się nie tym co ja chce widzieć to od takich sytuacji chroni mnie SL

Kurs po dość dynamicznych wzrostach w także dość dynamicznej korekcie, która nam obecnie wyhamowuje.



Spadki obecnie zatrzymane na poziomie 50% zniesienia Fibo, dawnym oporze/wsparciu i w okolicy okrągłego poziomu 1,50 zł. Piątkowe doji przy wyprzedanym RSI tez może przemawiać za końcem dalszych spadków.

Dodano 2013-12-21 12:42
zapomniałem dodać wskaźników do wykresu :D

Kurs od kwietnia poruszał się we wzrostowym kanale. Wzrosty zatrzymane na poziomie 4,50 zł. Obecnie kurs na wsparciu. Można zagrać pod odbicie od wsparcia z ciasnym stopem z ewentualnym powiększeniem pozycji po wybiciu ponad poziom 4,50

kurs od czerwca 2012 w trendzie wzrostowym, obecnie utworzyła się konsolidacja w postaci formacji rozszerzającego się klina.



patrząc bliżej na wykres możemy zaobserwować coraz to wyższe dołki w ramach formacji, które mogą zapoczątkować dalszy trend wzrostowy z jednoczesnym wybiciem z formacji. Co prawda ostatni wierzchołek nie dał nam nowych maksów ale nie wyrysował się też dołek niższy od poprzedniego.

Kurs wyszedł z naszego trójkąta, ale widzimy że spadek zatrzymał się na wsparciu z poprzednich dołków. Można spróbować zagrać w prostokącie. Zakup w granicy piątkowego zamknięcia lub nieco powyżej ze stopem poniżej doji ze środy.

corbolo fakt masz rację, punkt dla Ciebie

osobiście nie zajmuje się AF i nie śledzę wiadomości o spółkach a analizy robię na podstawie tego co widzę na wykresie. W tym przypadku mój błąd, ale nie robi błędów tylko ten co nic nie robi

Bez zbędnego klepania w klawiaturę. Kurs w korekcie zatrzymanej (jak na razie) na poziomie zniesienia 50% Fibo. Stosunek ryzyka do zysku przy założeniu pierwszego TP na poziomie 1:3,3

Murphy dobry, Elder tez dobry, ale kolega zielony więc w tym momencie te książki nic mu nie dadzą bo zapewne nie wie jeszcze jak obsłużyć swoje konto maklerskie (jeśli takie już założył), jak składać zlecenia, co to w ogóle jest i z czym to się je

Ja zaczynałem od serii GPW Marcina Krzywdy. Innych podstaw nie czytałem więc tylko to mogę zasugerować.

kuznicow jakich błędów unikać? Najlepiej uczyć się na swoich własnych. Co z tego że Ci napiszę, że powinno się stosować zlecenia obronne żeby szybko ucinać stratne pozycje i wychodzić z rynku kiedy sprawy idą nie po Twojej myśli. Uwierzysz? Zapewne nie Dopóki nie stracisz trochę pieniędzy to nie uwierzysz. Chociaż niektórzy nie stosują stopów i też żyją

Czy na początku warto polegać na rekomendacjach domów maklerskich? Skoro masz już wirtualne konto i wirtualną kasę sprawdź sam czy warto. Zagraj parę razy pod taką rekomendację i się przekonaj. A później podziel się z nami swoimi wnioskami. Ja Ci napiszę, że nie warto, ktoś inny napisze, że warto a Ty zzieleniejesz jeszcze bardziej bo nie będziesz wiedział co o tym myśleć. Moim zdaniem nauka przez własne błędy to najlepsza nauka

arnold nikt Ci nie zarzucił pomyłki jeśli chodzi o prognozowanie dalszych możliwych spadków na złocie. Czy możesz uznać miesięczny trend za trend średnioterminowy? Oczywiście, że możesz. Zależy jak kto gra. Problem w tym, że dałeś zbyt szeroki obrazek w stosunku do tego co chciałeś nam pokazać. W okresie długoterminowym jesteśmy w trendzie spadkowym i właśnie do tego ja i zapewne kileh się odnosiliśmy. W długoterminowym spojrzeniu nie ma mowy o RGR. Po prostu nie wyjaśniłeś do końca o co Ci chodzi i na co mamy zwrócić uwagę.

zgadzam się z kilehem, RGR jest formacją odwrócenia trendu wzrostowego a jak widzimy na załączonym obrazku złoto jest w trendzie spadkowym więc nie może tu być mowy o RGR, ale nie wyklucza to możliwości dalszych spadków tym bardziej że kurs obecnie jest pod oporem

altus mennica już troche urosła więc jakaś korekta nie byłaby zaskoczeniem. Jeśli spadek na złocie spowoduje spadek na mennicy to należałoby pomyśleć o realizacji zysków

jak widzimy na załączonym obrazku kurs przełamał opór i pnie się do góry. Po drodze mamy opór w obszarze 16,40 zł - 16,60 zł za sprawą luki otwarcia z 8 lipca, pod którym kurs przebywał przez prawie dwa miesiące. Podciągamy stopa i czekamy

Wykres tygodniowy mówi sam za siebie:

zgadzam się z topolą robienie notatek do każdej transakcji i zapisywanie dlaczego kupiliśmy, dlaczego akurat ta spółkę, jakimi sygnałami się kierowaliśmy, na jakich wskaźnikach oparliśmy swoją decyzję, gdzie ustawimy pierwszego stopa, kiedy zamierzamy sprzedać itp. i do tego jeśli zrobimy też dwa wykresy po otwarciu i po zamknięciu pozycji z zaznaczonymi miejscami kupna/sprzedaży, wsparciami/oporami, formacjami itp. to bardzo dobry materiał do późniejszych analiz w celu wyszukania ewentualnych błędów i dopracowania własnej strategii

patrząc na wykres wydaje mi się, że tworzy się formacja o bardzo sympatycznej nazwie "podrygi martwego kota". Ostry zjazd kursu po złych wiadomościach ze spółki, następnie odbicie w górę i kilkudniowe odreagowanie po czym dalsze spadki tworzące nowe dno. Powstanie oporu na poziomie ok 82 zł może przemawiać na korzyść tej tezy.

kurs w trendzie spadkowym zatrzymanym na poziomie 1,80 formacją przenikania. Wykres ceny wraz ze wskaźnikiem RSI tworzy nam piękną dywergencję hossy. Pierwszy dołek na RSI poniżej linii wyprzedania drugi już powyżej niej.
Przyjrzyjmy się bliżej wykresowi.




Obecnie formuję się nam trójkąt w zależności jak spojrzymy na wykres zwyżkujący lub symetryczny. Choć ja bym się skłaniam ku temu pierwszemu i tym trójkątem się zajmiemy. Górna krawędź trójkąta na poziomie 2,98 zł, szczyt formacji harami która zatrzymała ruch wzrostowy po odbiciu od historycznych minimów. Po wybiciu potencjalny pierwszy opór na poziomie 4,20 zł, który najpierw był wsparciem dla kursu, które 27 maja zostało przełamane luką bessy i stało się oporem od którego następnie kurs się odbił 18 czerwca i poleciał na minima.

Mierząc potencjalny wzrost cen po wybiciu, czyli mierzymy wysokości trójkąta (1,18 zł) i odkładamy od miejsca wybicia wychodzi nam poziom ok 4,16 zł czyli w granicach pierwszego oporu. Tutaj zakładałbym pierwszy TP. Wejście pod taki scenariusz na ciasnym SL dawałoby nam bardzo dobry stosunek ryzyka do zysku. Drugi potencjalny opór i TP na poziomie szczytu z 30 kwietnia 5,48 zł, ale to już wariant bardzo optymistyczny.

papierowe zyski mają to do siebie że potrafią szybko wyparować a papierowe straty szybko się powiększać jeśli nie kontrolujesz swojej pozycji i nie masz ułożonego planu na jej przeprowadzenie :D

w końcu się ruszyło, we wtorek kurs wybił się nam ładna białą świeczka na dużym wolumenie ponad linie trendu spadkowego i jednocześnie ponad poziom poprzedniego wierzchołka. Potencjalne opory dla kursu po których mogłaby się nam rozpocząć korekta:



Poziom 3,76 zł jak widać na wykresie kurs w przeszłości dwukrotnie się zatrzymał na tym poziomie, następnie 3,92 zł sytuacja podobna i 4,53 zł poziom wierzchołka z połowy marca 2012 r i jednocześnie dawne wsparcie (widoczne na focie z pierwszego postu)

panowie zniechęcacie nowego kolegę a gra na giełdzie to w sumie prosta sprawa, trzeba kupić tanio i sprzedać drogo. Ot i cała filozofia

wsparcie trzyma ale kurs dalej ciągnie konsolidację :/ patrząc na wykres tygodniowy wyjście z poprzedniej korekty nastąpiło w piątym tygodniu, jutro zaczyna się nam piaty tydzień obecnej korekty więc jeśli można na tej podstawie coś prognozować... historia mogłaby się powtórzyć;D

kurs odbił się od oporu małą szpulką ale widzimy że na piątkowej sesji do niego wraca, być może będzie kolejna próba. Mój stop nie został naruszony więc dalej jestem w grze. Można by się pokusić o zwiększenie pozycji po przełamaniu oporu i zakup w granicach 15 zł.

na wykresie tygodniowym



formacja młota potwierdzona dwiema białymi świecami

w moim przypadku stop mi uchronił parę złotych;P zakup we wtorek, zlecenie ustawione tuż nad linia oporu (złapał mnie górny cień świeczki) a na stopie wyleciałem w czwartek

kurs po raz trzeci odbił się nam od oporu jednak spadek zatrzymało nam doji na poziomie linii trendu wzrostowego i kurs odbił się od niego białą świeczką. W najbliższych dniach być może będzie kolejna próba pokonania oporu albo kurs wyjdzie nam z kanału i przejdzie w konsolidacje.

kurs odbił się nam od obszaru wsparcia utworzonego z luki otwarcia i podszedł pod poziom 14,92 zł, który był przez długi czas wsparciem dla kursu więc może się okazać silnym oporem hamującym dalsze wzrosty. Jutro powinno się rozstrzygnąć albo przełamiemy albo się odbijemy i polecimy w dół. Osobiście SL mam na poziomie break even więc śpie spokojnie :D

Sobieskiego obserwowałem od dłuższego czasu ale powiem szczerze, że umknął mojej uwadze wyrysowany przez Ciebie spodek, sytuacja jak najbardziej warta rozważenia:D

gallanonim jakby nie patrzyć z tego i z tego wybić górą się powinno :-)

trochę przybliżymy:




Kurs od debiutu 14.12 2012 r w trendzie wzrostowym zatrzymanym 19 czerwca przez formację gwiazdy wieczornej doji na poziomie 97,68 zł. Utworzony opór testowany następnie 22 sierpnia, utworzyła się wówczas formacja harami. Obecnie kurs w dość szerokiej konsolidacji zmierza ponownie w stronę oporu. Ze względu na to że nie ma punktów odniesienia co do możliwych dalszych oporów dla kursu trudno określić stosunek ryzyka do zysku. Gdyby przyjąć pierwszy opór na poziomie psychologicznej bariery 100 zł gra niewarta świeczki ale myślę, że po przebiciu obecnego oporu stówka nie będzie stanowiła większego problemu i można próbować wejść na ciasnym stopie.

wsparcie jak na razie się trzyma, co prawda SL niestety poleciał ale dzisiejsza świeczka daje nadzieję, że jeszcze w górę może się podbić i można załadować się jeszcze raz

kurs pokonał opory i ładnie zniósł ostatnie ciężkie dni, podciągamy stopa i czekamy

Dodano 2013-10-20 19:28


wzrost zatrzymał się nam na doji na poziomie 2,70 zł. Stop podciągnięty na 2,50 po wystąpieniu dojji strzelił realizując prawie 13% zysku netto więc czekam na jakaś głebszą korektę

topola dłużej siedzisz w temacie i może masz rację:D ale jeśli taka korekta sięgnęła by kilkunastu procent to czy nie warto pod to zagrać?

nie sztuką jest zarabiać kiedy rośnie, sztuka to utrzymać się na fali kiedy spada:p

luczek czy to ważne czemu rośnie? dla ATowców nie ma to większego znaczenia, ważne żeby analiza się sprawdziła i dało się zarobić :D

minął kolejny tydzień więc sprawdzamy co się dzieje dalej z mennicą, najpierw wykres tygodniowy:



pojawiła się formacja młota dająca wsparcie dla kursu na poziomie 13 zł, co prawda młot wymaga potwierdzenia a na to musimy poczekać kolejny tydzień :-)

wykres dzienny:



po szpulce z ogromnym wolumenem dającą nadzieję że rozpoczęła się faza akumulacji nastąpiły dalsze spadki, zahamowane 1 października kiedy to pojawiło się nam doji co w połączeniu z wyprzedanym rynkiem o czym sugeruje RSI z tej sesji na poziomie ok 25 znowu daje nam nadzieję na odwrócenie trendu. Następna sesja otworzyła się z luką, którą można uznać za wsparcie, na tej sesji jednak ani świeca (mała szpulka) ani wolumen, ani też dwie następne sesje nie sugerują zwiększonego zainteresowania kupujących mennicą, które jest potrzebne do dalszych wzrostów.

astra69 zanim wejdziesz w spółkę musisz mieć opracowany plan, wiedzieć czemu akurat w tą spółkę (jaki widzisz tam potencjał), musisz ustalić maksymalna cenę jaka chcesz zapłacić za jedną akcje. Przy składaniu zlecenia musisz wziąć pod uwagę ewentualny poślizg. Poszukać na wykresie ewentualnych oporów na których kurs mógłby się zatrzymać. Powinieneś ustalić także maksymalną stratę którą jesteś w stanie zaakceptować na jednej transakcji i która nie uszczupli znacząco Twojego portfela, na wypadek gdyby sprawy poszły nie po Twojej myśli. Też tutaj trzeba wziąć poprawkę na możliwy poślizg. Na podstawie tych danych (cena zakupu, potencjalny pierwszy opór, cena SL) oszacujesz stosunek ryzyka do zysku. Jeśli jest zadowalający dla Ciebie możesz składać zlecenie. W przeciwnym razie gra może być nie warta świeczki (zbyt duża potencjalna strata do potencjalnego zysku).

Co do stawiania SL, jeśli widać wyraźne wsparcie (np kurs odbił się od jakiegoś poziomu kilkakrotnie, albo wsparcie utworzyła nam jakaś formacja świecowa) to sensownie by było ustawić poziom obrony trochę poniżej niego, ale jeżeli zamknięcie transakcji na tym poziomie spowodowało by stratę większą niż ta którą jesteś w stanie zaakceptować należałoby się powstrzymać od takiej transakcji. Można oczywiści ustawić SL wyżej ale wtedy jest ryzyko że spółka wyleci nam na stopie jeśli dojdzie do testowania wsparcia, co najbardziej denerwuje jeśli wsparcie zostanie obronione i kurs pójdzie później w górę.

Co do realizacji zysków możesz tak jak gallanonim założyć sobie jakiś pułap który Cię satysfakcjonuje i wtedy sprzedawać. Możesz obserwować sytuację i jeśli zauważysz sygnały (np. na świecach) możliwego odwrotu wtedy podjąć decyzję o sprzedaży ewentualnie przyciaśnić stopa. Możesz też stosować kroczący stop. W miarę jak ceny rosną stopniowo podnosić zlecenie stop, które chroni w tym momencie część Twoich papierowych zysków. Póki ceny idą w górę podnosisz stopa, jak stoją w miejscu albo zaczynają spadać, stopa nie ruszasz i czekasz na rozwój wypadków. W przypadku stopa kroczącego to rynek decyduje o tym kiedy wylecisz z gry.

Na jakim poziomie ustawiać stopa kroczącego? Można o jakiś procent niżej od dzisiejszej ceny zamknięcia albo o jaką wartość kwotową. Tu trzeba wziąć pod uwagę dzienne wahania cen i ustawić stopa na takim poziomie żeby nie sięgnęły go przypadkowe ruchy cen. Można też ustawiać na poziomie minimum z przed kilku sesji (np. 3 sesje w tył), jeśli kolejne minimum jest wyżej stawiamy na tym poziomie stopa, jeśli niżej nie robimy nic.

Przy każdej z tych metod musisz liczyć się z tym że część potencjalnych zysków utracisz, ale nie ma takiej metody, która pozwoliłaby Ci zamknąć pozycję na samym szczycie danego ruchu wzrostowego.

Osobiści jeśli zajmę już pozycję staram się możliwie szybko, w zależności od rozwoju sytuacji, ustawić stopa na takim poziomie żeby w razie czego wyjść z transakcji bez strat (trzeba wliczyć koszty prowizji kupna i sprzedaży). W takim przypadku nie zarabiam ale też nie tracę. Decyzję o sprzedaży podejmuję głównie na podstawie formacji świecowych lub w momencie kiedy osiągnę satysfakcjonującą mnie stopę zwrotu.

a o jaką spółkę tu idzie?

gallanonim mam nadzieję, że nie traktujesz tych analiz jako 100% pewniaków i zabezpieczasz się stopem :D Przed podjęciem decyzji o zakupie musisz przeanalizować sytuację "po swojemu" i zastanowić się czy Ty widzisz tam potencjał do wzrostów i czy akceptujesz potencjalne ryzyko.

Czy pójdzie w górę? Być może. Historia lubi się powtarzać a na tym właśnie bazuje analiza techniczna. Każda analiza prędzej czy później zostanie zweryfikowana przez rynek.

[cytuj

Myślę, że aż tak banalnego błędu już nie popełnię
[/cytuj]

macio232 uwierz mi popełnisz i to jeszcze nie raz :D błędy są dobre pod warunkiem, że po jego popełnieniu usiądziesz przeanalizujesz sytuację i wyciągniesz wnioski na przyszłość

dziękuję arnold za miłe słowa :D

zdaję sobie sprawę z tego że wiele spółek jest wałkowanych przez Ciebie albo innych graczy ale głównie na czacie, nie każdy ma czas żeby na bieżąco to śledzić :D

kurs w kanale wzrostowym, obecnie pod oporem 6,84 ustanowionym przez doji na wysokich nogach z 16 sierpnia, testowanay później 23 września. Pierwszy widoczny możliwy opór moim zdaniem na poziomie 8 zł, szczyt z 17 września 2010 r, ruch wzrostowy wówczas zatrzymany przez zasłonę ciemnej chmury. Prosta zagrywka pod przełamanie oporu z bardzo dobrym stosunkiem ryzyka do zysku.

ładne doji, wsparcie na 13 zł zobaczymy jak to się rozwinie

topola nie analizuję przecież na bieżąco wszystkich spółek na giełdzie :-)

Osobiście na spółki w portfelu i te na których mam ustawione zlecenia spoglądam codziennie. Na spółki obserwowane-ciekawe mam ustawione alerty i spoglądam na nie 2-3 razy w tygodniu w zależności od czasu. Spółki obserwowane-pozostałe przeglądam w weekend i jak któraś mi się spodoba trafia do koszyka obserwowane-ciekawe i tak było ostatnio z mennicą, co nie znaczy że pójdzie na nią zlecenie bo może wrócić do poprzedniego koszyka albo w ogóle wylecieć ;-)

Dodano 2013-09-29 15:34
a na blog będę zaglądał bo całkiem ciekawie piszesz

topola być może :D wcale nie mówię że nie, staram się jedynie na bieżąco analizować sytuację by wyłapać ewentualny moment odwrotu ;-)

analizując wykres pod względem poziomów Fibonacciego można zauważyć ciekawą rzecz:



po pierwszym ruchu wzrostowym od 0,30 zł do 1,11 zł korekta sięgnęła poziomu idealnie 50% który dodatkowo wypadł w obszarze wsparcia. Mamy tu przykład podręcznikowej korekty :D



przy drugim ruchu wzrostowym od 0,71 zł do 2 zł korekta obecnie znajduje się na poziomie 50% poprzedzającego ją ruchu a dno wsparcia na poziomie 61,8%

Można więc trochę zmodyfikować wcześniejsze założenia (na wypadek gdyby historia się powtórzyła i wyjście z korekty nastąpiło przy 50% spadku) i zapakować się teraz. Jeśli kurs spadnie w obszar wsparcia można dokupić akcji, uśredniając cenę. No i oczywiście postawić ciasny SL ;-)

piątkowa świeczka teoretycznie neguje nam formację gwiazdy wieczornej ale z poprzedzającą ją czarną świeczką daje nam formację szczytu ostatniego objęcia, także o negatywnej wymowie

Dodano 2013-09-28 15:36
ja też się wycofałem w piątek, czy słusznie zobaczymy:D

Obecnie sytuacja się odwróciła i wykresie dziennym sytuacja wygląda trochę lepiej niż na tygodniowym:

wykres tygodniowy:



Formacja młota została zanegowana długą czarną świecą łamiącą wsparcie przy dziesięciokrotnie większym wolumenie.

Wykres dzienny:




Na wykresie dziennym po długiej białej świecy powstały trzy czarne spadkowe dające formację trzech czarnych kruków zapowiadającą dalsze spadki, ale przy czwartej pojawił się długi górny cień mówiąc nam, że na tym poziomie pojawił się popyt. Przy ostatniej świecy należy zwrócić uwagę na wolumen, który na tej sesji gwałtownie nam skoczył, co przy znikomej zmianie ceny (szpulka) mówi nam, że być może właśnie jesteśmy w fazie akumulacji.

kurs w trendzie spadkowym, 17 lipca zleciał na poziom 0,30 zł po czym odbił się od niego, nastąpił lekki ruch powrotny po czym dalsze wzrosty. 6 sierpnia wystąpiła luka otwarcia, która utworzyła nam wąski obszar wsparcia w którym kurs oscylował przez około dwa tygodnie, wybił się i pokonał opór na 1,11 zł z poprzedniego szczytu długą białą świecą. Wystąpiła kolejna luka otwarcia tworząc kolejny obszar wsparcia do której kurs obecnie się zbliża. Sytuacja bardzo podobna do tej z przed kilku tygodni. Czyżby czekała nas powtórka z rozrywki? Jeśli tak to myślę, że byłaby to transakcja o małym ryzyku, zakup w obszarze wsparcia z SL poniżej jego dolnej krawędzi.

dwie "piękne" spadające gwiazdy to musi polecieć w dół :-)

jak na razie powstał nam silny opór na poziomie 2,06, Osobiście zagrałbym pod przełamanie tego oporu i linii trendu spadkowego co może się dokonać za jednym zamachem, ustawiając ciasnego stopa na wypadek gdyby 2,26 okazało się jeszcze silniejszym oporem. Dzisiejsza świeczka nie napawa jednak optymizmem.

Dodano 2013-10-03 00:28
kurs pokonał opór 2,06 i linię trendu spadkowego co prawda wolumen nie zachwyca więc stawiamy SL i czekamy na dalszy rozwój wypadków :D

faktycznie na dzisiejszej sesji sytuacja powtarza się po raz trzeci i nie wygląda to ciekawie, wolumen cztery razy większy niż dzień wcześniej i ponad dwa razy większy od tego przy białej świecy. Jeśli faktycznie ma być to wybicie z trójkąta zniżkującego ceny powinny znacząco spaść w dół, jak to będzie wyglądało na wykresie tygodniowym musimy poczekać do piątku

Kurs od lutego 2012r w trendzie spadkowym który zatrzymał się w okolicach 2,26 zł na mniej więcej tym samym poziomie na którym zatrzymały się spadki w lutym 2009 r. Po kilkukrotnym odbiciu od wsparcia 19 kwietnia zostało ono przełamane i kurs poleciał na poziom 1,30 zł. Obecnie kurs powraca pod linie trendu spadkowego.



Obecnie znajduję się pod oporem 2,06 zł ustanowionego przez szczyt spadającej gwiazdy, która zahamowała wcześniejsze wzrosty. Kolejny opór na poziomie 2,18 stanowiący lokalny szczyt. Kolejny poziom wspominane już 2,26, które było przez dłuższy czas wsparciem dla kursu i którego przełamanie spowodowało gwałtowne spadki, zgodnie z zasadą zmiany biegunów może się okazać silnym oporem. Po drodze też mamy gdzieś tam linie trendu spadkowego.

linię trendu, wsparcia, oporu także rysuję po cieniach jednak jeśli chodzi o przełamanie tych linii najważniejsza jest cena zamknięcia, to ona musi się znaleźć powyżej/poniżej tej linii. Wtedy dopiero można mówić o prawdziwym przełamaniu/ wybiciu.

ruch wzrostowy trwający od sierpnia 2010 po okresie konsolidacji, którą poprzedzał wcześniejszy ruch wzrostowy skończył się w połowie czerwca 2011r. po uformowaniu się formacji podwójnego szczytu. Potwierdzeniem końca trendu wzrostowego było przełamanie linii wsparcia wyznaczonego przez dołek między dwoma szczytami (1). Kurs obecnie znajduje się w trendzie spadkowym, który po przełamaniu linii wsparcia na poziomie 3,07 zł (od którego odbił się trzykrotnie) znacząco przyspieszył ustanawiając dołek na poziomie 1,82 zł. Odbił się od niego formacją młota (2) i powędrował pod linie trendu spadkowego, której nie udało się sforsować. Powstała formacja objęcia bessy (3). Obecnie kurs "kisi" się pod linią trendu, być może szykując się do ponownej próby jej przełamania.

przeglądając wykres w układzie tygodniowym zauważyłem formację młota która potwierdza wsparcie na poziomie 14,92 zł na którym zatrzymał się ruch spadkowy po przełamaniu linii trendu wzrostowego.



Na wykresie dziennym nie wygląda to tak ładnie. Wsparcie zostało przełamane. Przez dwie sesje otwarcie następowało powyżej linii jednak na zamknięcie kurs spadał poniżej wsparcia. Na piątkowej sesji długą białą świecą kurs powrócił powyżej niego tworząc być może coś na kształt objęcia hossy.

Dodano 2013-09-23 23:16
dziś wsparcie obronione, zobaczymy jutro:-)

Kurs od połowy października 2012 znajduje się w trendzie spadkowym, który w marcu tego roku przyspieszył łamiąc kolejne wsparcia.



2 września powstała spora luka otwarcia która przyspieszyła spadki i utworzyła obszar oporu w granicach 2,26 - 2,10 zł (czerwony obszar). 5 września pojawiła się nam świeczka, którą gdyby nie jej górny cień można by uznać za "młota". Niemniej jednak zahamowała ona dalsze spadki ustanawiając wsparcie na poziomie 1,66 zł. Wsparcie to było testowane kilka dni później i kurs odbił się od niego długą białą święcą potwierdzając jego ważność (zielona strzałka na wykresie). Utworzyła się nam także formacja objęcia hossy, która została potwierdzona na następnej sesji.

Taktyka gry: można poczekać aż kurs przełamie górną krawędź obszaru oporu i jednocześnie linię przyspieszonego trendu spadkowego i tam ustawić zlecenie kupna lub poczekać na ruch powrotny (jeśli takowy nastąpi) w granice wsparcia ustanowionego e połowie długiej białej świecy ok 1,77 zł i tam spróbować się zapakować.

Dodano 2013-09-24 23:56
szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się takiego obrotu spraw jak dzisiaj, osobiście czekałem na ruch powrotny żeby się zapakować w granicach 1,75 niestety nie nastąpił ale jestem bardzo ciekawy jutrzejszej sesji

luczek albo Ty nie wiesz co piszesz (albo pomyliłeś pojęcia) albo ja nie na czasie jestem :D od kiedy PKC jest z limitem? jakim limitem? czego limitem? PKC - po każdej cenie. Jeśli w arkuszu były zlecenia przeciwstawne to mało prawdopodobne żeby PKC Ci nie weszło. W zależności od tego na ile akcji był popyt powinno Ci się zrealizować w całości albo chociaż w jakiejś części.

Różnica między starym systemem (WARSET) a nowym (UTP) jeśli chodzi o PKC jest taka że PKC straciło priorytet wykonania. Dawniej jeśli na rynku pojawiły się z lecenia z PKC były one realizowane w pierwszej kolejnośći w całości, teraz nie maja tego priorytetu i mogą być realizowane w części

pytanie do osób stawiających stopy, stawiacie z PKC czy z limitem ceny?

z PKC można się nieraz przejechać z mocnym poślizgiem przy mocnych spadkach, tym bardziej irytuje to gdy cena pod koniec sesji wróci na poziomy aktywacji stopa

z limitem ceny, cenę transakcji teoretycznie znamy ale jest ryzyko, że cena może przeskoczyć nasz limit i do niego nie powrócić albo otwarcie będzie z luką cenową i wtedy mamy stratę większą niż zakładaliśmy i niesprzedane akcje

heniu87 poruszyłeś jedną ważną kwestię, a mianowicie dostęp do bieżącej informacji o sytuacji na rynku. W moim przypadku jest to utrudnione ze względu na moja pracę. Większość analiz dokonuje późnym wieczorem i wtedy też składam zlecenia, ewentualnie przed otwarciem sesji. Podczas trwania sesji nie mam dostępu do internetu i nie mogę szybko zareagować na zmieniające się warunki na giełdzie. Więc w moim przypadku SL to konieczność tym bardziej, że opieram się wyłącznie na AT podczas inwestowania/spekulowania/grania (jak kto woli).

Nie ma co się spierać o to czy należy stawiać stopy czy nie bo to jak napisał Ribi jest indywidualną sprawą każdego z nas. Każdy sobie rzepkę skrobie :D

BTW spekulant/inwestor, moim zdaniem takie podziały są bez celowe i niczego nie wnoszą. Jeśli trzymam akcje 2 lata i 364 dni to jestem spekulantem, ale jak je przetrzymam jeszcze dwa dni to będę już inwestorem. I co, mogę sobie to wpisać w CV czy jak? A jeśli trzymam akcje 4 dni to kim jestem? Hazardzistą?

Moim zdaniem jeśli ktoś posługuje się AT i nie stawia SL to tak jakby podcinał gałąź na której siedzi. Jeśli nasza analiza okazała się błędna i cena leci w dół zamiast rosnąć należy szybko uciekać z rynku. Lepiej nie zarobić niż stracić i lepiej stracić 100 zł niż 1000 zł.

Co do AF zupełne unikanie SL tez nie jest dobrym pomysłem. Najgorsze co można zrobić to siedzieć i patrzeć jak cena leci w dół i żyć nadzieją, że przecież w końcu kiedyś musi się odbić. W końcu budzisz się z ręką w nocniku, że to już 50% na minusie. Nawet najlepiej przeprowadzona analiza nie da w 100% pewności co do przyszłych ruchów cen bo nie możemy przewidzieć tego co się może wydarzyć. Ile czasu można trzymać tracące akcje z nadzieja na odbicie? Miesiąc? Pół roku? Rok? Moim zdaniem lepiej sprzedać i poszukać innej spółki.

Najlepiej byłoby gdyby wybicie nastąpiło długa białą świecą bez cieni co by świadczyło o zdecydowanej przewadze byków i ich sile co daje nadzieję na silny trend. Kupujący nie pozwolili żeby ceny spadły poniżej otwarcia i doprowadzili do zamknięcia na maksimach sesji. Jeśli pojawiają się cienie to może to świadczyć, że byki nie są tak silne by wyciągnąć ceny na jakieś znaczące poziomy. Ceny w ciągu sesji spadły poniżej otwarcia i nie udało się jej zamknąć na maksach. Czyli cały czas działają niedźwiedzie, które nie wierzą w dalsze wzrosty.

Dodano 2013-09-14 11:58
piątkowa świeczka bardzo nieładna, gdyby była na wyższym poziomie (korpus powyżej zamknięcia tej z czwartku) byłaby bardziej wymowna, biorąc pod uwagę ogólnie duże spadki w piątek na wszystkich indeksach być może nie będzie bardzo znacząca, niemniej jednak trzeba uważać

Dodano 2013-09-20 00:31
dzisiejsza świeczka może dać nam formację gwiazdy wieczornej, zobaczymy co się wydarzy jutro jednak doji samo w sobie na wysokim poziomie cenowym nie wróży nic dobrego

Dodano 2013-09-27 00:05
ostatnia gwiazda nam się nie potwierdziła ale ostatnie trzy świeczki taką formację już nam dają

jeśli grasz w Niemczech to podatek zapłacisz zgodnie z niemieckimi przepisami, jeśli chcesz zakupić spółki na GPW to musisz mieć rachunek w Polskim DM i wtedy będziesz się rozliczał w Polsce tak jak napisał/ała czarnaowca

albo ludzie z głębokimi kieszeniami :D

sytuacja całkiem ciekawa, czy to faktycznie będzie trójkąt zwyżkujący czy dalsza konsolidacja czas pokaże, można próbować zagrać, jednak ja bym nie pakował się teraz tylko zagrał pod wybicie i ustawił zlecenie kupna powyżej górnej krawędzi trójkąta

Dodano 2013-09-12 00:38
dziś opór został przełamany przy ponad czterokrotnie większym wolumenie niż dzień wcześniej co potwierdza wybicie, nie podobają mi się jedynie cienie przy tej świecy :-/

jeśli będziesz grał na GPW mieszkając za granicą to będziesz musiał rozliczyć się normalnie w Polsce bo wtedy przychód masz tutaj, jeśli chcesz grać na zagranicznej giełdzie to rozliczasz się według przepisów danego kraju

co do możliwych trójkątów dorzucę coś od siebie bo nie chcę zakładać nowego wątku.

GRAAL



DOMDEV



JWCONSTR



POLNORD



Dodano 2013-09-02 23:45
na Polnordzie kurs zbliżył się dziś do dolnego ramienia trójkąt, jutro albo odbicie albo poleci w dół :D

w PowerTraderze w darmowej wersji wykresy odświeżają się po zakończeniu sesji około godz 19, w wersjach płatnych (bardziej rozbudowanych) basic edition lub standard edition wykresy odświeżają się na bieżąco podczas trwania sesji

ode mnie:
możliwość modyfikacji zleceń oczekujących bez konieczności ich wcześniejszego zamykania

sprzedaż krótka

lekkie "przemeblowanie" w zakładce składanie zleceń

w zakładce "historia papierów" nowe pola typu: zysk w %, podatek (jeśli jest do zapłaty), zysk netto w zł i % (po odjęciu podatku i prowizji) żeby się zbytnio nie rajcować wysokimi stopami zwrotu tylko patrzeć na to realnie :D

Jeśli chcecie żeby ten serwis się rozwijał nie możecie się zasłaniać tym, że wprowadzenie jakiejś opcji wymaga od Was zwiększonego nakładu pracy czy z czymś tam są problemy. Bo tak to serwis stał by w miejscu. Każdy pomysł można odrzucić mówiąc, że za dużo z nim pracy. Każdy problem można rozwiązać jeśli tylko chce się znaleźć jego rozwiązanie.

Co do pytań dotyczących spraw technicznych typu: "jak złożyć zlecenie?" "jak sprzedać?" "czemu zleceni ma status oczekuje na realizację?" itepe to popieram eldraque7 dobry samouczek na start i rozbudowana łatwo dostepna pomoc to podstawa.

limit aktywacji przy wybiciu powinien być ustawiony na tyle blisko linii oporu by przy prawdziwym wybiciu wsiąść do pociągu od samego początku, i na tyle daleko by go nie załapały dzienne przypadkowe wahania cen. Trzeba wyczuć sytuację, co nie jest łatwe i czasami zdarza się załapać na fałszywe wybicie.

w moim przypadku wybicia z konsolidacji, formacji takich jak trójkąty, flagi, odbicia od istotnych linii wsparcia, szukam też formacji odwrócenia/kontynuacji na świecach japońskich

studencina żadne choćby najlepsze biuro maklerskie, z najlepszymi zleceniami i bajerami nie pomoże jeśli człowiekowi najzwyczajniej brakuje czasu na analizy.

Muszę przyznać przyjrzałem się ofercie bossy i całkiem sympatycznie to wygląda:D na moim pierwszym koncie w PEKAO nie było takich zleceń (przynajmniej nie pamiętam bo toś dawno było), obecnie mam konto w mbanku (wiadomo bo darmowe:p) ale coraz bardziej przeszkadza mi prostota tego konta i jego możliwości, a raczej braku możliwości takich jak np w bossa

studecina w takich sytuacjach oczywiście należy ustawić zlecenie z limitem aktywacji, tutaj chodzi o to co zrobić gdy się spóźnimy z ustawieniem tego zlecenia i spółka odjeżdża. A powodów spóźnienia jest kilka, chyba najczęstszy z nich wymienił alex150, obserwujemy kilka spółek szykujących się do wystrzału ale nie mamy wystarczająco dużo środków żeby obstawić wszystkie i z którejś trzeba zrezygnować. Czasami zdarza się tak że ta której nie obstawiliśmy faktycznie się wybija i nam ucieka a któraś z tych obstawionych zaczyna spadać albo kisi się dalej pod oporem.

Inny przykład z autopsji:
obserwuję pobieżnie wykres spółki, widzę tworzący się trójkąt, kurs jest w połowie drogi do oporu i kalkuluję jeszcze 4-5 dni na to zanim tam się znajdzie. Więc mam jeszcze trochę czasu żeby lepiej przeanalizować wykres i podjąć decyzję o tym gdzie ustawić zlecenie z limitem, gdzie znajdują się możliwe opory, gdzie ustawić TP itp. W tym czasie zajmuję się innymi spółkami które już szykują się do wybicia albo tymi które mam w portfelu i o tej zapominam sądząc, że mam jeszcze czas. Albo po prostu nie mam teraz czasu na jej analizę. W końcu znajduje czas, zerkam na wykres i się okazuje że kurs nie chciał czekać tych 4-5 dni i już przełamał opór i idzie w górę.

ja też już żalu nie czuję bo wiem, że takie okazje zdarzają często, więc jak nie na ten pociąg to na inny się załapie:-) ale fakt gdybanie pozostaje

najgorsza sytuacja chyba wtedy gdy się spóźniliśmy, czekamy na korektę która nie chce nastać, emocje biorą górę i wskakujemy i tu nagle bach ... korekta. Tez przerabiałem taką sytuację:D

alex150 jeśli ktoś gra długoterminowo pod fundamenty i zakłada większy wzrosty w dłuższym czasie tak jak to określiłeś w żółwim tempie to jak najbardziej można wskakiwać

kondziu160 jeśli ktoś gra krótkoterminowo stosując AT np swing traderzy to wystrzał kursu załóżmy o 30% w kilka dni jak najbardziej będzie "odjeżdżającym pociągiem".

u mnie sytuacje zazwyczaj były dwie. Pierwsza w której kurs po wybiciu przez 2-3 dni szybko szedł w górę a później równie szybko (jak nie szybciej) spadał na poziomy sprzed wybicia. Człowiek wtedy myślał że dobrze że się nie okupił bo z zysków mało co by zostało. Druga sytuacja w której kurs z dnia na dzień szedł coraz wyżej, a ja siedziałem przed monitorem i codziennie oglądałem na wykresie długie białe świeczki. Myśl wtedy była taka, że gdyby nawet weszło się na drugi czy trzeci dzień po wybiciu to w tym momencie byłoby już xx % zysku. Człowiek siedział z poczuciem uciekającej okazji i myślą, że więcej taka się już nie powtórzy.

Fakt, emocje były duże i parę razy im uległem wskakując zarówno w pierwszej jak i drugiej sytuacji. W przypadku pierwszej szybko następowało rozczarowanie, w przypadku drugiej myśl, że to była jednak dobra decyzja i parę % udało się złapać. Niemniej nie było tu jakiejś przemyślanej decyzji a raczej zakup pod wpływem impulsu.

Zgadam się z tym że emocje to zły doradca i obecnie staram się im nie ulegać. Nie ma co gdybać co by było gdyby... Nauczyłem się też żeby nie traktować takich sytuacji jak jedynej okazji na zbicie majątku w życiu, która właśnie nam ucieka. Im dłużej grałem tym częściej zacząłem dostrzegać, że takie sytuacje zdarzają się prawie codziennie. Podstawa to kalkulować takie sytuacje na chłodno.

czemu uważasz, że stosując AT niczego się nie osiągnie? Myślę że każdy kto gra realnie na giełdzie czy innym rynku traktuje to zajęcie poważnie z myślą o zarabianiu. Bo grać po to żeby tracić to mija się z celem. Są o wiele przyjemniejsze sposoby na tracenie pieniędzy:-) Moim zdaniem każda metoda choćby wróżenie z fusów czy rozkładanie pasjansa jest dobra jeśli pozwala zarabiać. Jedni wolą analizować wykresy i szukać na nich formacji a inni analizować sprawozdania finansowe spółek i inne raporty itp. Jeśli ci i ci zarabiają to mają rację co do stosowanej przez siebie metody.

Na pewno znajdziesz tutaj osoby zajmujące się AF i mające takie samo podejście do gry jak Ty, ale czy będą chcieli się dzielić swoimi doświadczeniami to już inna sprawa;-)

Jak często jesteśmy świadkami takiej sytuacji kiedy pociąg ze spółką którą obserwowaliśmy i analizowaliśmy od pewnego czasu zaczyna odjeżdżać w kierunku przez nas prognozowanym a my stoimy na peronie z walizkami? Być może się spóźniliśmy, być może nie było kasy na bilet, która była w tym momencie ulokowana gdzie indziej, a być może nie byliśmy do końca przekonani pomimo analizy czy pociąg pojedzie w dobrym kierunku i nie chcieliśmy ryzykować. To jest już nie istotne. Istotne jest to, że stoimy na peronie i patrzymy na uciekające zyski.

Co w takiej sytuacji zrobić? Czy wskakiwać do jadącego pociągu i liczyć na dalszy rejs? Czy może poczekać na pociąg powrotny. a może poszukać innego pociągu, który szykuje się do odjazdu, tylko tym razem lepiej się przygotować.

Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?

W czwartek kurs przełamał pierwszy opór, piątkowa sesja spadkowa jednak zamknięcie zatrzymało się na linii wsparcia. Na tym ruchu kupując w granicach odbicia 15,20 zł i ustawiając TP na pierwszym oporze w okolicach 18 zł można było złapać około 18%.

18% w czternaście dni, całkiem dobry wynik:D

chodziło mi o instytucje, które wydają rekomendacje i same inwestują pod nią albo o indywidualnych inwestorów, którzy posiadają duży kapitał lub dostęp do poufnych informacji. Rekomendacja trafia najpierw do nich a później po jakimś czasie do przeciętnych Kowalskich celem podciągnięcia jeszcze trochę ceny.

z mojego doświadczenia wiem, że jak jakaś rekomendacja jest upubliczniana (za darmo) to jest już za późno na wejście w taka spółkę bo znaczący ruch już zapewne się dokonał. Na to łapią się mali gracze licząc na dalsze wzrosty i podciągają jeszcze trochę cenę. Duzi gracze albo tacy którzy maja dostęp do tej rekomendacji wcześniej, zanim została podana dla ogółu, szykują się raczej do wyjścia realizując zyski. Ci co mieli zarobić już zarobili, a mali gracze patrzą jak cena najpierw trochę rośnie a po wycofaniu się "dużych" zaczyna szybko spadać i zostają albo ze stratą albo niewielkim zyskiem

także panowie dość pierd..... robota czeka
zdecydujcie się na coś bo liczymy na was

przed gwałtownym spadkiem należy chronić się SL i szybko ucinać straty

widzę, że chłopaki się nakręcają ;-) pomysł stworzenia jednej dużej analizy która byłaby przykładem dla pozostałych jak należy taką analizę wykonać - bezcenny;-) to dobrze że w dzisiejszych czasach jest jeszcze ktoś kto bezinteresownie chce pomóc innym poświęcając swój czas by przekazać swoja wiedzę, oby więcej takich projektów:-)

eldraque7 mnie nie interesuje inwestowanie długoterminowe, uszczypnąć kilka - kilkanaście procent z takiego wzrostu i byłoby dobrze. Poza tym nie zamierzam teraz wchodzić w ta spółkę bo na to był czas przy odbiciu. Ja dopiero się uczę i zrobiłem tą analizę w celu sprawdzenia swoich umiejętności w tym zakresie. Teraz będę obserwował sytuację by sprawdzić czy moje założenia były słuszne dlatego też prosiłem o komentarze.

Dziękuje za Twój i pozdrawiam;-)

Na wykresie można zauważyć powstający trójkąt. Kurs po odbiciu od linii trendu zbliża się do linii oporu stanowiącej górne ramię trójkąta przy znacznie rosnącym wolumenie, który w trzech poprzednich dniach wynosił odpowiednio w przybliżeniu 55 76 i 126 tys. ADX zaczyna się wznosić, RSI w granicach 60 więc rynek jeszcze nie wykupiony, są szanse na dalsze wzrosty. Pierwszy opór widzę w granicach 17,90 - 18 zł czyli miejsce w którym kurs powinien zetknąć się z linia oporu. Następne na poziomie 18,90 zł i 20,80 zł czyli poprzednie lokalne szczyty. Wsparcie dla kursu na poziomie 16,35 zł czyli otwarcie luki cenowej z dnia 19 lipca.

Co o tym sądzicie? Proszę o komentarze ewentualnie poprawki.

inicjatywa jak najbardziej dobra, tylko poszedł bym z nią w kierunku który wskazał masterblaster czy arnoldgt , czyli osoby zainteresowane robią własną analizę wybranej spółki, wrzucają ją tutaj i wtedy bardziej doświadczeni gracze będą mogli ją ocenić, skomentować, podać swoje sugestie ewentualnie poprawić błędy. Dzięki czemu świerzaki (do których i ja się zaliczam;-) będą mogli się czegoś nauczyć i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Jeżeli oczywiście ktoś będzie chciał się czegoś nauczyć, a od tego jest chyba forum. Dawanie gotowców to taka droga na skróty.

Czyżby tworzył nam się tutaj klasyczny trójkąt i czeka nas ostre wybicie w górę? Co o tym sądzicie?

moim zdaniem każdy powinien mieć wybór czy chce odkładać pieniądze do ZUS czy też innej instytucji, która inwestowała by za niego, by jego pieniądze pracowały na jego emeryturę, czy chce inwestować sam swoje pieniądze bo ma do tego odpowiednią wiedzę i predyspozycje

post trochę nie w temacie:-/



Skinni a z czego to wnioskujesz? na jakim wskaźniku bazujesz lub na jakiej metodzie?

caroliscool sposób dobry tylko co w momencie kiedy np. chcesz zarobić 12%, po ostatnim zamknięciu masz te 12% ale liczysz na dalsze wzrosty więc nie możesz ustawić stopa na obecnym poziomie bo na drugi dzień pozycja by się zamknęła. Ustawiasz więc stopa (biorąc pod uwagę dzienne wahania cen załóżmy 3-4%) na minus 6% od obecnego zamknięcia chcąc uniknąć przypadkowego wywalenia pozycji. Na drugi dzień otwarcie następuje w normie ale w wyniku jakiś zawirowań na rynku cena w ciągu dnia spada o np. 8% ale na koniec wraca do normy. Pozycja się zamknęła oczywiście trochę niżej bo to było PKC i z 12% potencjalnego zysku zostaje Ci tylko np. 5%. W sumie dobry i 5% bo się w końcu zarobiło lecz niedosyt pewien zostaje. Czy w takiej sytuacji odnawiać pozycję?

Princman ja właśnie zamierzam grać raczej krótkoterminowo dlatego wybrałem AT. Zgadzam się z Tobą co do wymienionych przez Ciebie błędów ale uważam, że wraz z nabywanym doświadczeniem powinno się je eliminować. Co do akceptacji strat to z tym u mnie nie ma problemu. Przed tym jak zacząłem grać rzuciłem palenie a obecnie tracę mniej niż wydawałem na fajki więc na razie bez stresu;-)

zgadzam się, studecina dobrze to ująłeś;-) i podsunąłeś mi nowe spojrzenie na kilka kwestii.

Na początku grałem pod jeden wskaźnik ale wchodziłem we wszystkie spółki (z tych które obserwowałem, a trochę ich było) na których ten wskaźnik dawał sygnał kupna. Początkowe transakcje kończyły się na minusie zaraz po otwarciu, albo w kilka dni po. Wywalały się na stop losie. Wtedy usiadłem przeanalizowałem sytuację "dopracowałem" trochę wskaźnik i zacząłem od nowa. Poskutkowało bo większość transakcji po otwarciu zaczynała zyskiwać. Zdecydowanie mniej było tych które już na początku traciły. Miałem więc dobry system na otwieranie pozycji. Jednak nie zarabiałem ponieważ nie miałem dobrego systemu na zamykanie pozycji. Wielokrotnie widziałem sytuacje gdzie z ponad 20% potencjalnego zysku zostawało 3-5%, albo z kilkunastu procent wychodził minus. I tu chyba wychodzi pazerność, czekając na większe zyski zostawało się z niczym.
Potwierdziła się też teza, którą gdzieś kiedyś wyczytałem w jakieś książce, że o wiele ważniejsze jest wyjście z pozycji niż w nią wejście. (trochę brzmi to dwuznacznie;-)

Nie mówię już o stresie związanym z tym, że praktycznie cały czas byłem w grze. Jadąc do pracy, będąc w pracy i słuchając radia z wiadomościami ekonomicznymi o tym, że np. WIG20 traci 1% już w wyobraźni widziałem jak kolejne moje spółki wywalają się na SL.

Co do AF nie mam zbyt dużo wolnego czasu żeby śledzić te wszystkie informacje napływające z rynku i je analizować a także nie mam dostatecznej wiedzy do analizy tych wszystkich raportów kwartalnych, rocznych, sprawozdań finansowych, rachunków zysków i strat, bilansów itp.

Abramis już dawno przestałem słuchać analiz, prognoz i rekomendacji tych wszystkich analityków, polegam tylko na własnej wiedzy (ciągle poszerzanej) i doświadczeniu zdobywanym z każdym dniem. Mam nadzieję, że kiedyś to zaowocuje;-)

Witam,
konto tutaj mam od niedawna, inwestycjami na GPW interesuje się od jakiegoś roku. Mam za sobą pierwsze porażki i sukcesy, niezbyt wielkie bo nie inwestuje dużego kapitału, jestem na etapie nabywania wiedzy i doświadczenia. Do tej pory stosowałem do gry analizę techniczną bo wydawała mi się lepsza (łatwiejsza) od analizy fundamentalnej w związku z czym mam pytanie do bardziej doświadczonych graczy którzy realnie inwestują na giełdzie:

czy możliwe jest zarabianie stosując tylko i wyłącznie analizę techniczną, pomijając wszystkie przesłanki fundamentalne, bazując tylko i wyłącznie na analizie wykresów, czy ktoś z was tak gra i może pochwalić się jakimiś sukcesami?